Oceń
Zaginięcie Iwony Wieczorek – kolejne informacje, hipotezy i podejrzenia. Dziennikarz Marek Strelingow w rozmowie z Onetem ocenił, czy polska policja zawiodła. Kim naprawdę jest Paweł P. i czy mógł zabić Iwonę Wieczorek?
Dlaczego policja wciąż nie może odnaleźć Iwony Wieczorek? W sprawie głos zabrał Marek Sterlingow, czyli wieloletni dziennikarz „Gazety Wyborczej. To on zajmował się zaginięciem Wieczorek 12 lat temu. W rozmowie z Onetem powiedział, że „jest już po akcji” i wytyka błędy, które popełniła Prokuratura Krajowa. Czy rzeczywiście, jak twierdzi policja, „mamy wielkim przełom w śledztwie”? Nie i przełomu raczej już nie będzie.
Prokuratura nie rozwiąże sprawy Iwony Wieczorek?
Policja zatrzymała Pawła P. i postawiła mu zarzuty ws. utrudnienia śledztwa. Zdaniem dziennikarza, może i prokuratura doszukała się jakichś nieścisłości w jego alibi i zeznaniach, ale stało się to stanowczo za późno, bo „ Paweł P. jest na tyle obyty z półświatkiem i tak długo trzymał maskę niewinnego, że teraz nie pęknie". Podkreślił, że od początku nie wierzył w alibi Pawła P.
Paweł P. był wielokrotnie przesłuchiwany przez policję i być może funkcjonariuszom udało się znaleźć jakieś nieścisłości w tym, co mówił. Wydaje się jednak, że droga do wyjaśnienia sprawy nadal jest bardzo długa. Ktoś, kto był bezpośrednio w to zaginięcie zamieszany miał więc wiele czasu, żeby zatrzeć ślady. Myślałem, że prokuratura ma więcej materiału, ale teraz wydaje się, że to kolejna próba, która nie zbliża nas do wyjaśnienia, co się stało z Iwoną Wieczorek – uważa Marek Sterlingow. (Onet)
Policja bagatelizowała zaginięcie Iwony Wieczorek?
Strelingow ujawnia, że policja miała bagatelizować sprawę zginięcia Iwony Wieczorek i zajęła się nią dopiero po miesiącu. Ostatnio pojawiły się informacje o znajomości Iwony Wieczorek z pewnym policjantem. Dziennikarz podkreślił, że od początku liczne poszlaki wskazywały na Pawła P. Jego alibi było łatwe do spreparowania.
Wskazywało na to jego zachowanie, gdy rozmawiałem z nim zaraz po zaginięciu. Zapamiętałem, że był bardzo dobrze zorientowany, jak działają kamery monitoringu w mieście. Paweł P. od początku mocno zaangażował się w sprawę zaginięcia Iwony Wieczorek, choć wcale nie byli przyjaciółmi. Poznali się trzy tygodnie przed jej zniknięciem, w tym czasie zdążyli się spotkać kilka razy. Nie było powodów, dla których miałby stać się głównym motorem poszukiwań – mówi dziennikarz o Pawle P. (Onet.pl)
Iwona Wieczorek zamordowana?
Czy Iwona Wieczorek została zamordowana? Sterlingow przypomina, że tuż przed jej zaginięciem, w Słupsku znaleziono zwłoki 19-letniej dziewczyny z Gdańska. Zabił ją były chłopak, a nowa dziewczyna pomogła mu ukryć zwłoki. Motywem okazała się błaha kłótnia. Czy sugeruje, że Paweł P. i jego partnerka Joanna S. mogli zabić Iwonę Wieczorek? Podkreśla, że często rozwiązanie sprawy jest znacznie prostsze, niż się wydaje.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na Facebooku.
Oceń artykuł
