Oceń
„Kuchenne rewolucje” stare odcinki – postać ze starszych sezonów hitowego programu TVN została aresztowana za zaatakowanie partnera nożem. Później, jak podają media, miała załatwić potrzeby fizjologiczne w radiowozie. Chodzi o panią Justynę W., która prowadziła "Le Papillon Noir".
„Kuchenne rewolucje” TVN to nie tylko najlepsze restauracje Magdy Gessler w całej Polsce, ale także, a nawet przede wszystkim, ciekawi ludzie. To właśnie spotykani przez prowadzącą uczestnicy „… Rewolucji” stanowią siłę programu. W ten sposób poznajemy Polaków i ich pomysły na biznes z różnych części kraju.
Justyna W. była gwiazdą odcinka z 16. sezonu „Kuchennych rewolucji”. Wówczas nie mogła cieszyć się ani sympatią widzów, ani sukcesem rewolucji. Pani Justyna stała się prawdziwym gwoździem programu, a jej odcinek przeszedł do historii jako jeden z najbardziej burzliwych. Już na początku pani Madzia została z restauracji wręcz wyrzucona. Co zrobiła Justyna W. z „Kuchennych rewolucji”? Nie zabrakło również wyzwisk pod adresem Magdy Gessler oraz grożenia jej krzywdą. Niezłe ziółko.
Gwiazda „Kuchennych rewolucji” aresztowana! Miała zapaskudzić radiowóz
W zeszły piątek gwiazda odcinka z 16. sezonu „Kuchennych rewolucji” stacji TVN została aresztowana. Była pod wpływem alkoholu i chciała skrzywdzić swojego partnera nożem. W piątek 25 sierpnia jej partner zadzwonił na policję w Jaworznie. Sprawę skomentowała sierż. sztab. Justyna Wiszowaty w rozmowie z „Faktem”.
Na miejscu okazało się, że 42-letnia kobieta jest pod wpływem alkoholu i bardzo się awanturowała. Znieważyła policjantów, a jednego z nich uderzyła w twarz
Kobieta miała 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu i trafiła na dwie doby do aresztu. To jednak nie koniec, bowiem miało dojść również do nieobyczajnego wybryku w radiowozie. Według „Faktu” kobieta miała załatwić w radiowozie potrzebę fizjologiczną.
Gwiazda programu TVN usłyszała już zarzuty znieważania czterech funkcjonariuszy i naruszenia nietykalności policjanta. Grozi jej za to do trzech lat więzienia.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na Facebooku.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
