Iwona Wieczorek padła ofiarą „polskiego Fritzla”? Szokująca teoria

Oceń

Iwona Wieczorek zaginęła niemal 13 lat temu i dość nie udało się ustalić, co stało się z 19-letnią gdańszczanką. Niewiedza prowadzi do tworzenia niezwykłych teorii. Jedną z nich jest ta, że Iwona żyje i przetrzymywana jest przez porywacza.

Iwona Wieczorek zaginęła 17 lipca 2010 roku. Gdy wracała samotnie z Sopotu, gdzie bawiła się ze znajomymi w „Dream Clubie”, ślad się po niej urwał. Ostatni raz kamera rejestruje ją o godzinie 4:12. Widać wówczas, że idzie za nią tzw. „mężczyzna z ręcznikiem”. To jedyna z obecnych na nagraniach osób, która nigdy nie została zidentyfikowana.

Do dziś nie udało się ustalić, co stało się z Iwoną Wieczorek, choć nad sprawą jej zaginięcia pracowali policjanci z różnych rejonów Polski. Jej matka nie ma już nadziei, że Iwona żyje. Chciałaby ją tylko pożegnać i być w stanie zamknąć ten rozdział, który wciąż sprawia jej tak wiele bólu.

Iwona Wieczorek padła ofiarą „polskiego Fritzla”? Szokująca teoria trafiła do sieci

Przez to, że sprawa wciąż pozostaje nierozwiązana, a policja w ostatnim czasie nie chce informować o postępach w śledztwie, osoby zainteresowane zaginięciem gdańszczanki tworzą coraz to nowe i bardziej hipotetyczne teorie tłumaczące, co wydarzyło się z Iwoną Wieczorek tej feralnej nocy i następujących po niej dniach.

Na forum zrzeszającym osoby zainteresowane sprawą, pojawił się wpis, w którym użytkowniczka zastanawia się, czy Iwony Wieczorek nie spotkał podobny los, co Elisabeth Fritzl oraz Nataschę Kampusch. Obie te kobiety były przez wiele lat przetrzymywane w domu porywacza i gwałcone. Ich historię odkryto dopiero po tym, gdy same uciekły.

Czy ktoś brał pod uwagę [to], że Iwonę mogą gdzieś przetrzymywać? Przykładowa sprawa Nataschy Kampusch lub Elisabeth Fritzl, w Polsce też może się coś takiego dziać - pisze forumowiczka.

Choć w obliczu niewielkiej ilości danych ws. Iwony Wieczorek każda teoria ma ręce i nogi, wpis spotkał się z krytyką. „To są skrajne i jednostkowe przypadki, jakimi kończą się zaginięcia. Już samo to pokazuje praktycznie żadne prawdopodobieństwo takiej sytuacji”, napisał jeden z najbardziej aktywnych użytkowników. Inny forumowicz zdobył się na niesmaczny żart: „Tak, w piwnicy u Rutkowskiego. Podobno raz w tygodniu robią grilla”.

Co myślicie o takiej teorii?

Więcej informacji na temat sprawy Iwony Wieczorek znajdziesz pod tym linkiem.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na Facebooku.