Oceń
Jasnowidz Krzysztof Jackowski był obecny w sprawie Iwony Wieczorek niemal od samego początku, a na pewno wcześniej niż… policja. Teraz został ponownie zapytany o zaginioną gdańszczankę, ale nie ma dobrych wieści.
Więcej informacji na temat sprawy Iwony Wieczorek znajdziesz pod tym linkiem.
Iwona Wieczorek zaginęła 17 lipca 2010 roku w Gdańsku, gdy wracała z imprezy w sopockim „Dream Clubie”. Do dziś nie udało się ustalić nic konkretnego w sprawie jej zniknięcia, a sprawa stała się jedną z najsławniejszych historii kryminalnych we współczesnej Polsce. Wielu Polaków chce wiedzieć, co stało się z Iwoną Wieczorek, kto jest jej porywaczem i przede wszystkim, czy dziewczyna w ogóle żyje.
Niestety już nawet jej matka, Iwona Kinda, nie ma większych nadziei na to, że odnajdzie córkę żywą. W jednym z wywiadów mówiła, że oczekuje już jedynie, że sprawa znajdzie jakiekolwiek zakończenie i będzie mogła złożyć swoją córkę do grobu.
Krzysztof Jackowski o sprawie Iwony Wieczorek
Krzysztof Jackowski to bodaj najsławniejszy polski jasnowidz. Popularność przyniosła mu m.in. sprawa Iwony Wieczorek, w której brał czynny udział niemal od samego początku. Jego wizje jednak nie pomogły policji ani rodzinie, lecz jest on autorem pamiętnego przesłuchania Pawła P. podczas wizyty na działkach.
Teraz portal Pomponik skontaktował się z jasnowidzem Jackowskim, lecz ten nie miał nic nowego do dodania w sprawie zaginięcia Iwony Wieczorek.
Nie będę komentował sprawy. Proszę o obejrzenie programu „Interwencja” z moim udziałem i wyciągnięcie wniosków
- odparł jasnowidz Jackowski.
Dla wszystkich tych, którzy oczekiwali nowej wizji w związku z zaginięciem Iwony Wieczorek, nie mamy więc dobrych wieści. Jackowski odcina się od sprawy.
Więcej informacji na temat sprawy Iwony Wieczorek znajdziesz pod tym linkiem.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na Facebooku.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
