Oceń
72-letni myśliwy postrzelił psa, który spacerował z właścicielem nad Jeziorem Zduńskim koło Starogardu Gdańskiego. Grozi mu do 3 lat więzienia.
Jak podaje Polska Agencja Prasowa, do postrzelenia psa doszło około południa w sobotę na drodze gruntowej w pobliżu jeziora w miejscowości Zduny.
Policjanci przyjęli w tej sprawie zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa z ustawy o ochronie zwierząt. Strzał, który ranił zwierzę, padł w czasie, gdy właściciel czworonoga był z nim na spacerze. Rannemu psu jeszcze tego samego dnia udzielona została pomoc weterynaryjna
- powiedział oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Starogardzie Gdańskim Marcin Kunka.
Umyślnie postrzelił małego pieska
W poniedziałek 16 stycznia myśliwy, który postrzelił psa, został zatrzymany. To 72-letni mieszkaniec powiatu tczewskiego. Mężczyzna miał pozwolenie na broń.
Zebrany w tej sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie podejrzanemu zarzutów dotyczących znęcania. Teraz sprawa znajdzie swój finał w sądzie. Za popełnienie tego przestępstwa grozi do 3 lat pozbawienia wolności
- przekazuje funkcjonariusz policji ze Starogardu Gdańskiego.
Jak informuje „Dziennik Bałtycki”, mężczyzna miał umyślnie postrzelić małego kundelka, a następnie zaoferować pomoc. Pies miał wyć z bólu po tym, jak kula trafiła go w okolice pyszczka, a odłamek zranił go w łopatkę.
Myśliwemu na ten moment odebrano broń.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na Facebooku.
Oceń artykuł