18+

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.

Copyright 2009-2019, Eurozet Sp. z o. o.

Sąd wydał wyrok dla tego ***!

Pijany kierowca zabił ciężarną. "Niechcący, żałuję"

Wojciech Kozicki
18.05.2023  18:07
Pijany kierowca zabił ciężarną. Zapadł wyrok dla potwora
Pijany kierowca zabił ciężarną. Zapadł wyrok dla potwora Fot: PIOTR JEDZURA/REPORTER/East News, Radio ZET

Potwory w Wiedźminie są straszne? W Polsce żyją gorsze bestie! Pijany kierowca 62-letni Daniel Cz. zabił ciężarną Dominikę. Morderca wreszcie został skazany, a sąd nie okazał litości mimo wyrażonej skruchy.

Na ten wyrok czekała cała Polska! Pijany kierowca skazany. Janusz Cz. 1 września 2022 roku w Lubieni (woj. świętokrzyskie) po alkoholu prowadził samochód. Pędził z prędkością niemal 100 kilometrów na godzinę. 32-letnia Dominika K., wraz z dwójką swoich dzieci i bratem, wracała akurat z rozpoczęcia roku szkolnego.

Na łuku drogi rozpędzony citroen zjechał na pobocze i wjechał wprost we wracającą ze szkoły rodzinę. Dzieciom nic się nie stało, ale 32-letnia Dominika zginęła na miejscu. Kobieta była wówczas w zaawansowanej ciąży. Dziecko miało urodzić się za około dwa tygodnie

- przypomina Radio ZET.

Pijany kierowcza zabił ciężarną. Zapadł surowy wyrok dla potwora

Policja potwierdziła, że Janusz Cz. był pijany, a do tego zażył „silne środki odurzające”. Co więcej, nie udzielił pomocy poszkodowanym. Uciekł z miejsca wypadku.

Janusz Cz. przed sądem przyznał się do winy, choć zapewnił, że „czyn został popełniony niechcący i nieświadomie”, żałuje i taka sytuacja przydarzyła mu się pierwszy raz. Sąd nie zdecydował się na okoliczności łagodzące wydając wyrok.

Jeśli oskarżony nic nie pamięta z wypadku, żeby mógł zobaczyć te same zdjęcia, co ja widziałem - żony. Żeby sobie przypomniał. Do końca życia nie zapomnę widoku żony i dziecka w trumnach - powiedział Mateusz, mąż ofiary. - Dla Mateusza cały czas zostanie w pamięci obraz jego nienarodzonego dziecka z przeciętym policzkiem. Próbowano prowadzić akcję reanimacyjną i wyprowadzić poród –

opisywała Dorota Duda, pełnomocnik pokrzywdzonej rodziny. (Radio ZET)

Pijany morderca został skazany na 14 lat więzienia i 350 tysięcy złotych zadośćuczynienia. Sędzia dodał, że  nie przypomina sobie podobnej sprawy w znanym mu orzecznictwie.

Był jak oszalały. Krzyczał, w oczach miał obłęd. Zablokowaliśmy mu auto, a potem zabrałem mu kluczyki. I zamknąłem go od zewnątrz. Wtedy zaczął kopać w drzwi, szyby. Klął na czym świat stoi, grożąc, że nas pozabija

- opowiedział świadek wypadku. (Fakt)

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na Facebooku.

logo Tu się dzieje