18+

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.

Copyright 2009-2019, Eurozet Sp. z o. o.

Ekspert o śledztwie

Policja straciła dowody ws. Wieczorek? "Był monitoring i zdjęcia"

Wojciech Kozicki
28.12.2022  19:08
Ocena śledztwa ws. Iwony Wieczorek. Policja straciła dowody i zdjęcia
Ocena śledztwa ws. Iwony Wieczorek. Policja straciła dowody i zdjęcia Fot: Facebook

Iwona Wieczorek to ostatnio wciąż nowe dowody, informacje, hipotezy, zarzuty i powiązania. Czy Iwonę Wieczorek uda się odnaleźć? W sprawie głos zabrała Ewa Gruza, specjalistka w dziedzinie kryminalistyki. Wskazuje kto może mieć informacje o zaginięciu Iwony Wieczorek. Bardzo krytycznie oceniła działania policja, która mogła stracić kluczowe dowody w sprawie zaginięcia Wieczorek.

Sprawa Iwony Wieczorek bliska przełomu? Policja przeszukuje Zatokę Sztuki, a Paweł P. usłyszał zarzuty usuwania dowodów w sprawie zaginionej nastolatki z Sopotu. Czy on lub oskarżony o zbrodnie seksualne „Krystek” są powiązani z zaginięciem Iwony Wieczorek? Ewa Gruza, specjalistka w dziedzinie kryminalistyki i profesor doktor habilitowany w Katedrze Kryminalistyki Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego, na łamach „Wprost” sugeruje, że najpewniej to bliskie otoczenie Iwony Wieczorek wie najwięcej o jej zaginięciu i ich informacje mogą okazać się kluczowe dla sprawy, by sporządzić „profil wiktymologiczny”.

Kim naprawdę była Iwona Wieczorek? Rodzina i bliscy ukrywają prawdę?

Zdaniem Ewy Gruzy, część osób zgłaszających zaginięcia zazwyczaj ukrywa prawdę, chcąc w pewien sposób zdjąć z siebie współodpowiedzialność za np. problemy osobiste osoby zaginionej, które mogły przyczynić się do zaginięcia.

Poza tym, największym problemem jest to, że zgłaszający zaginięcia nie mówią prawdy. Napisałam kiedyś tekst zatytułowany „Giną tylko anioły”. Dlaczego? Ludzie zgłaszający zaginięcia przedstawiają osobę zaginioną jako naprawdę anioła. Człowieka bez skazy i bez problemów, o cudownym charakterze. Nigdy tak nie jest – powiedziała Ewa Gruza. (Wprost)

Ewa Gruza oceniła negatywnie działania służb. Jej zdaniem, zbagatelizowano przyjęcie zgłoszenia i „nie zrobiono tak naprawdę nic i zmarnowano najważniejszy czas”. Działania policji i prokuratury uznaje za chaotyczne i zwróciła uwagę, że tożsamość tajemniczego mężczyzny z ręcznikiem ustalono dopiero po wielu latach. Dziwi się też dlaczego były detektyw Krzysztof Rutkowski wszedł do mieszkania Iwony Wieczorek i korzystał z komputera Iwony Wieczorek. Podkreśliła, że to policja powinna dokładnie przeszukać komputer.

Nie zabezpieczono tych pierwszych śladów, przede wszystkim śladów pamięciowych ludzi, do których można było dotrzeć. Tych tysięcy turystów, których pewnie można było ustalić. Był monitoring, różnego rodzaju nagrania i zdjęcia, a także Facebook, do którego ludzie wrzucają dosłownie wszystko. Naprawdę, można było takich ustaleń dokonać - uważa Ewa Gruza.

Podkreśliła również, że w mediach funkcjonuje wyidealizowany wizerunek Iwony Wieczorek. Kim naprawdę była i jakie miała problemy? Tego nie wiemy.

My ciągle widzimy ideał pięknej blondynki. A tak naprawdę nie wiemy, kim była ta dziewczyna. Z kim utrzymywała kontakty i jakie miała plany. Tak jak mówiłam, rodzina robi z kogoś anioła. Nawet nie zrobiono solidnego profilu wiktymologicznego. Dziś, po kilkunastu latach, okazuje się, że to jej najbliższe otoczenie tak naprawdę wie najwięcej - powiedzieła Ewa Gruza. (Wprost)

Czy w końcu uda się odnaleźć Iwonę Wieczorek? Zdaniem Ewy Gruzy, może się to stać przypadkiem. Oceniła, że wszystkie czynności, które obserwujemy, nie mają realnych szans wykrywczych. 

Iwona Wieczorek ani nie jest pierwszą, ani ostatnią dziewczyną, która zaginęła, a okoliczności zaginięcia są owiane jakąś tajemnicą. Biorąc pod uwagę totalny chaos, który jest w tym postępowaniu, ta sprawa rozwiąże się przypadkowo. Na przykład ktoś faktycznie coś powie lub zachowa się nieostrożnie i – kolokwialnie mówiąc – „wysypie się”. Albo – z całym szacunkiem dla rodziny tej dziewczyny – odnajdzie jej ciało. Wtedy będziemy wiedzieli, co się stało – oceniła Ewa Gruza. (Wprost)

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na Facebooku.

Więcej informacji na temat sprawy Iwony Wieczorek znajdziesz pod tym linkiem.

Czytaj także