18+

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.

Copyright 2009-2019, Eurozet Sp. z o. o.

Iwona miała do niego numer

Przed śmiercią wskazał trop. „Jedyny człowiek, który może coś powiedzieć”

17.01.2023  18:15
Czy "Bolo" wie, co stało się z Iwoną Wieczorek?
Czy "Bolo" wie, co stało się z Iwoną Wieczorek? Fot: Materiały prasowe, Facebook

Przed swoją nagłą śmiercią 1 stycznia 2023 roku Patryk Kalski odbył rozmowę z dziennikarzem z Gdańska. Wskazał wówczas jedną osobę, która mogłaby połączyć Iwonę Wieczorek i „Zatokę Sztuki”.

O śmierci Patryka Kalskiego pisaliśmy na początku tego roku. Wówczas przybliżyliśmy również ostatnią rozmowę, jaką odbył od z dziennikarzem „Dziennika Bałtyckiego” Maciejem Naskrętem. Umawiał się on z nim na dłuższą rozmowę na temat „Zatoki Sztuki” i tego, co tam się działo.

Niegdyś jeden z największych fanatyków, który groził pistoletem dziennikarzom, od niedawna Kalski pomagał policji i chciał wyjawić prawdę. Zgodnie z relacjami świadków miał on być na miejscu podczas przeszukania „Zatoki Sztuki” i wskazywać policji istotne miejsca.

Natomiast właściciel klubu Marcin T., oskarżony o wykorzystanie seksualne, zdecydował się na wywiad tuż po śmierci Kalskiego. Dziennikarz, który przybliżył Polsce sprawę „Krystka” skomentował wówczas jego słowa w następujący sposób - „łże jak pies”. Marcin T. w wywiadzie dla „Dziennika Śledczego” przekonywał bowiem o wymierzonym wobec niego spisku.

Jedyny człowiek, który może coś powiedzieć”

W rozmowie z Maciejem Naskrętem, Patryk Kalski wyjawił wiele ciekawych informacji. Przede wszystkim zwrócił ponownie uwagę na konkretną osobę, która być może najwięcej wie o ewentualnych powiązaniach Iwony Wieczorek z „Zatoką Sztuki”.

Łączenie Zatoki Sztuki i Dream Clubu z Iwoną Wieczorek nie ma kompletnie żadnego sensu. Służby nic tu nie znajdą. Jedyny człowiek, który może coś powiedzieć, to Wojtek ps. "Bolo", ale on milczy jak grób

- powiedział Patryk Kalski w rozmowie z Maciejem Naskrętem z „Dziennika Bałtyckiego”.

Kim jest „Bolo”? Wojciech Sz. był szefem ochrony w „Zatoce Sztuki” i bramkarzem w „Dream Clubie”. Utrzymywał relację z Pawłem P., zatrzymanym kolegą Iwony Wieczorek, z którym właśnie w „Dream Clubie” dziewczyna bawiła się w noc zaginięcia. To do „Bola” wydzwaniał Paweł P. dzień po zaginięciu, podobno dlatego, aby uzyskać jego pomoc w poszukiwaniach i zapisy z monitoringu.

Co istotne, Iwona Wieczorek miała numer do „Bola” - na jej biurku znaleziono kartkę z telefonem do Wojciecha Sz.

Więcej informacji na temat sprawy Iwony Wieczorek znajdziesz pod tym linkiem.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na Facebooku.

logo Tu się dzieje