Oceń
Jak informuje Polska Agencja Prasowa, Prokuratura Okręgowa w Zamościu wszczęła śledztwo w sprawie śmiertelnego pobicia 16-latka, do którego doszło we wtorek przy ul. Józefa Piłsudskiego w Zamościu.
We wtorek 28 lutego przed godz. 16 policja otrzymała zgłoszenie o pobitym 16-latku przy ul. Józefa Piłsudskiego w Zamościu, nieopodal Starego Miasta. Pomimo reanimacji prowadzonej przez załogę karetki pogotowia życia chłopca z gminy Zamość nie udało się uratować.
Wszczęliśmy śledztwo w kierunku pobicia ze skutkiem śmiertelnym. Uznaliśmy, że bulwersujący charakter sprawy wymaga, żebyśmy osobiście zajmowali się tą sprawą, nie Prokuratura Rejonowa
– powiedział w rozmowie PAP rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Zamościu Artur Szykuła.
To wstęp, który nas nie wiąże w kontekście przyszłych zarzutów. Decyzję co do przyszłych zarzutów podejmiemy wówczas, kiedy będziemy mieli ogląd na całość materiałów, który - póki co - jest uzupełniany
– dodaje Szykuła.
Śledczy obecnie przesłuchują świadków i przeglądają monitoring.
Rzecznik PO w Zamościu informuje również, że wstępne wyniki sekcji zwłok zamordowanego 16-latka będą znane najpewniej w czwartek. Wówczas prokuratura powinna podjąć decyzję o postawieniu zarzutów.
Dlaczego chłopcy zabili 16-latka?
Policja ustaliła, że 16-latek idący chodnikiem miał zostać zaczepiony i pobity przez grupę młodzieży. Następnie sprawcy oddalili się.
Reporter „Faktu” dotarł natomiast do znajomych zmarłego. Ich zdaniem powodem kłótni miał być „zatarg o e-papierosa”. Bójkę miało obserwować nawet kilkanaście osób, które nagrywały zdarzenie telefonami komórkowymi.
W środę rano policja poinformowała, że w związku ze zdarzeniem zatrzymano czworo nastolatków: 17-latka z gminy Stary Zamość i troje 16-latków z gminy Zamość, Stary Zamość i Nielisz. 17-latka umieszczono w pomieszczeniach dla zatrzymanych, natomiast 16-latkowie trafili do policyjnej izby dziecka.
Za udział w bójce lub pobiciu, której następstwem jest śmierć człowieka grozi do 10 lat więzienia.
Informację podała Polska Agencja Prasowa.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na Facebooku.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
