Oceń
W mediach ponownie ożyła sprawa zaginionej w 2007 roku dziewczynki Madeleine McCann. Wszystko za sprawą Polki, która podawała się za Brytyjkę. Teraz ogłoszono, że wznowiono poszukiwania.
3-letnia Madeleine McCann zaginęła w 2007 roku podczas rodzinnych wakacji w Portugalii. Do dziś nie wiadomo, co stało się z dziewczynką, a jej sprawa stała się jedną z najgłośniejszych na świecie. Powstało wiele teorii i domysłów dotyczących tego, co mogła się wydarzyć tamtej nocy, a krąg podejrzanych w pewnym momencie obejmował nawet samych rodziców lub kogoś z ich znajomych.
Wszystko za sprawą tego, że w wynajmowanym apartamencie psy tropiące wyczuły krew oraz odór martwego ciała. To miałoby świadczyć o tym, że dziewczynka zmarła na miejscu, a później jej ciało zostało ukryte. Nigdy jednak nie zostało to oficjalnie potwierdzone przez policję, a ten wątek został porzucony. Obecnie uważa się, że Madeleine McCann padła ofiarą siatki pedofilskiej, która w tamtym czasie miała działać w tym regionie.
Przełom w sprawie Madeleine McCann? Policja rozpoczęła akcję
Ostatnio sprawa odżyła za sprawą Polki, Julii Faustyny Wandelt, która ogłosiła wszem i wobec całemu światu, że to prawdopodobnie ona jest zaginioną w 2007 roku dziewczynką. Niedługo później testy DNA wykazały, że to niemożliwe.
Teraz niemiecka policja wznowiła poszukiwania przy zbiorniku w pobliżu zapory Arade. To właśnie miejsce miał odwiedzać Christian Brueckner, obecnie główny podejrzany w sprawie. Portugalska policja miała już zacząć zabezpieczania dróg niedaleko miasta Silves. Do poszukiwań włączono nurków, którzy przeszukają dno zbiornika. Sprawdzone przez funkcjonariuszy zostaną także pobliskie lasy.
Portugalska policja oferuje wsparcie logistyczne, ale inicjatywa jest po stronie niemieckiej i to właśnie oni wnioskowali o rozpoczęcie prac, które mają ruszyć w tym tygodniu
- donosi informator „Daily Mail”.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na Facebooku.
Oceń artykuł