Oceń
Jarosław Bieniuk, czyli były piłkarz i partner Anny Przybylskiej, został oskarżony o brutalny gwałt. Okazuje się, że jego ofiarą miała paść sopocka modelka znana jako Cassandra. Sportowiec twierdzi, że jest niewinny i otrzymał propozycję, by zapłacić za złagodzenie zarzutów.
Jarosław Bieniuk twierdzi, że jest niewinny i zarzuty o gwałt są wyssane z palca. Jak podaje radiozet.pl, oskarżyć miała go modelka z Sopotu o pseudonimie „Cassandra”. Jej zdjęcia są dostępne w sieci, a profil na Instagramie obserwuje ok. 250 tys. osób.
Cassandra zeznała, że Bieniuk w nocy z 12 na 13 kwietnia odurzył ją narkotykami i zgwałcił. Piłkarz twierdzi, że to kłamstwo. Zdradził również, że pełnomocnicy modelki zaproponowali mu, by zapłacił 400 tys. złotych za złagodzenie zarzutów, a on propozycję odrzucił.
To ona oskarżyła Bieniuka - kim jest Cassandra?
29-latka zna się z Bieniukiem od lat. W sieci można znaleźć ich wspólne zdjęcia, niektóre nawet z 2015 roku. Wyborcza.pl pisze, że Cassandra zarabia pieniądze jako hostessa i modelka erotyczna. Zeznała, że Bieniuk skrępował ją i używał gadżetów erotycznych. Przed obdukcją miała jednak spotkać się z „Turkiem”, który oskarżony jest m.in o pedofilię i podawanie nieletnim dziewczynom pigułki gwałtu.
Oceń artykuł