Oceń
W Małopolsce doszło do przerażającego wypadku. Uczeń wypadł ze szkolnego okna. Chłopiec niezwłocznie trafił do szpitala.
Do wypadku doszło w szkole znajdującej się w gminie Kęty. 12-letni uczeń próbował otworzyć rolety w klasowym oknie. W pewnym momencie stracił równowagę i wypadł z pierwszego piętra.
Uczeń wypadł z okna klasy
Szczęście w nieszczęściu, że sala zajęciowa znajdowała się jedynie na pierwszym piętrze oraz że chłopiec spadł na trawnik. Bardzo szybko pomocy udzielili mu nauczyciele, którzy natychmiast zatelefonowali na pogotowie ratunkowe i do rodziców poszkodowanego.
Oświęcimska policja wyjaśnia przyczyny wypadku. Świadkowie zdarzenia twierdzą, że już po upadku chłopiec wstał o własnych siłach i wrócił do budynku. Narzekał jedynie, że boli go noga. W szpitalu okazało się, że kończyna jest złamana.
Najważniejszym pytaniem w tej sprawie jest to, gdzie byli nauczyciele, kiedy chłopiec wypadł z okna?
Oceń artykuł