W czwartek wieczorem, na plebanii na Muranowie w Warszawie doszło do ataku. Do budynku wtargnął napastnik, który zaatakował przebywającego w środku mężczyznę. Gdy na ratunek poszkodowanemu ruszył ksiądz, również padł ofiarą bandyty.

Duchowny nie odniósł większych obrażeń, niestety drugi mężczyzna, mimo natychmiastowej reanimacji zmarł.

Wezwana na miejsce policja zjawiła się po kilku minutach od momentu zgłoszenia. Napastnik został obezwładniony. W czasie zatrzymania stracił przytomność i trzeba było go reanimować.

Kiedy był już obezwładniony, stracił przytomność i rozpoczęła się reanimacja. Agresor został zabrany do szpitala i tam znajduje się pod naszym nadzorem - powiedział PAP Sylwester Marczak ze stołecznej policji.

Sprawą zajmie się prokuratura.