Oceń
Na Śląsku, w Zawierciu, doszło do strasznej tragedii. Mężczyzna, który wpadł w szał i uciekł ze szpitala, został znaleziony martwy.
W środę 25 stycznia na izbę przyjęć do szpitala w Zawierciu przyjęty został pacjent, który przywieziony został w asyście policji. Nad ranem w czwartek zaczął się on awanturować. Mężczyzna wpadł w szał i nie chciał współpracować z personelem szpitala.
Uciekł ze szpitala. Znaleziono zwłoki
Jak podaje serwis Zawiercie 112, 41-letni mężczyzna wpadł w szał, zaatakował jednego z ratowników medycznych i uciekł ze szpitala. Pacjent ubrany był jedynie w dres i nie miał na sobie butów. Zaczęto poszukiwania mężczyzny.
Zbiegłego 41-latka zaczęto szukać w czwartek rano.
Do akcji poszukiwawczej zaangażowano kilkadziesiąt osób, m.in. policjantów, przewodnika z psem, a także strażaków z Państwowej Straży Pożarnej i druhów z OSP. W działaniach wykorzystano również drona
- podaje serwis Zawiercie112.
Niestety, finał poszukiwań był tragiczny. Przy ulicy Zagłębiowskiej w Zawierciu znaleziono ciało. Znajdowało się ono w zaroślach, gdzie wypatrzyły je służby ratunkowe. Były to zwłoki poszukiwanego 41-latka. Na ten moment wyklucza się udział osób trzecich i trwają ustalenia co do przyczyny jego śmierci.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na Facebooku.
Oceń artykuł