Oceń
W piątek w Częstochowie doszło do wybuchu w którym ucierpiało dwóch mężczyzn. Po wstępnych oględzinach śledczy wykluczyli eksplozję gazu.
Dwaj bracia (31 i 33 lata) zostali ranni w wyniku eksplozji w mieszkaniu w dzielnicy Północ. W bloku przy ulicy Sosabowskiego, około godziny 21 w piątek 9 sierpnia, nastąpiła eksplozja. Jak się okazuje, wbrew wstępnym podejrzeniom, nie chodziło o wyciek gazu.
Materiały wybuchowe
Śledczy podają, że dwaj bracia byli w posiadaniu materiałów wybuchowych. Prawdopodobnie konstruowali ładunek, mieszając ze sobą różne chemikalia. Informacje te potwierdza oficer prasowa Sabina Chyra-Gieryś.
Policja zbada teraz, czy swojego wytworu mogli chcieć użyć do działalności przestępczej.
Bracia w szpitalu
Obaj mężczyźni w wybuchu zostali ranni. Jeden z nich stracił ręce. Młodszy jest w ciężkim stanie i walczy o życie.
Badamy okoliczności w jakich doszło do wybuchu. Dwie osoby zostały poszkodowane. Na miejscu ewakuowano 30 mieszkań. W tym momencie oczekujemy na przyjazd grupy pirotechnicznej z Katowic - mówiła wieczorem posiadaniu materiałów wybuchowych. Prawdopodobnie konstruowali ładunek, mieszając ze sobą różne chemikalia. Informacje te potwierdza oficer prasowa Sabina Chyra-Gieryś dziennikarzom miejska.info.
W mieszkaniu, w którym doszło do wybuchu, miało znajdować się w piątkowy wieczór aż 6 osób, w tym dziecko. Na szczęście poza braćmi, nikt nie ucierpiał - podaje "Dziennik Zachodni".
Oceń artykuł

