Oceń
Nie śpij, bo cię okradną! To nie jedynie głupie powiedzonko, o czym przekonał się pewien mieszkaniec Krakowa. Siedział po zmroku na przystanku i postanowił uciąć sobie drzemkę, ale zapomniał, że okazja czyni złodzieja.
Kraków i kradzież zarejestrowana przez kamerę monitoringu. 23 czerwca ok. godziny 1:00 w nocy mężczyzna zasnął na przystanku przy Alei Trzech Wieszczów. Na miejscu pojawiła się kobieta, która postanowiła się nim "zająć". Nie zrobiła tego jednak z troski o śpiocha, ale po prostu wyczuła niezły interes.
Kobieta ma fach w rękach?
Dwóch jej kompanów stanęło na czatach, a ona sprawdziła, czy ofiara nie reaguje i zabrała jej telefon oraz portfel. 39-latka planowała sprzedać łupy, ale nie miała pojęcia, że przez kamerę obserwuje ją czujna operatorka Straży Miejskiej.
Wkrótce złodziejka i jej pomocnicy zostali zatrzymani przez policję. Grozi im kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat.
Policjanci obudzili śpiocha i sprawdzili, czy nie wymagał pomocy medycznej. Złodziejka musiała naprawdę mieć fach w rękach, bo mężczyzna nie miał pojęcia, że został okradziony. Krakowska policja opublikowała nagranie wideo z tej kradzieży ku przestrodze.
Kradzież w Krakowie na przystanku:
Oceń artykuł