Oceń
W związku z przełomami w sprawie zaginięcia Iwony Wieczorek w 2010 roku przypominamy wątek oszusta, który zażądał od matki zaginionej okupu 800 tys. złotych. Czy naprawdę coś wiedział o Iwonie, czy chciał tylko wyłudzić pieniądze?
Więcej informacji na temat sprawy Iwony Wieczorek znajdziesz pod tym linkiem.
Niedługo po zaginięciu Iwony Wieczorek jej matka zaczęła otrzymywać SMS-y i telefony od nieznajomego mężczyzny z żądaniami okupu. Przez trzy miesiące nękał on Iwonę Kindę-Wieczorek, wysyłając do niej kilkadziesiąt wiadomości. Żądał od niej 800 tys. złotych i twierdził, że zna miejsce pobytu zaginionej gdańszczanki. Jak zakończyła się ta sprawa?
Okup za Iwonę Wieczorek
Dwa miesiące po zaginięciu Iwony Wieczorek matka dziewczyny otrzymała pierwsze SMS-y, w których autor żądał 800 tys. złotych za uwolnienie zaginionej. Wiadomości przychodziły aż do końca roku, a mężczyzna twierdził, że zna miejsce pobytu Iwony i miałoby ono znajdować się na Śląsku.
Jeden z SMS-ów był napisany w taki sposób, że sugerował, że jego autorką jest kobieta, która współpracowała z porywaczem i dzięki temu odzyskała swoją córkę. Mężczyzna przesłał też matce Iwony „dowód” na to, że to on przetrzymuje zaginioną lub wie, gdzie ona jest. Przesłał wówczas zdjęcie dziewczyny wraz z aktualną gazetą. Później wyszło na jaw, że fotografia była fotomontażem.
Akt oskarżenia przeciw Damianowi A.
Matka Iwony nie uwierzyła w te wiadomości, a sprawę zgłosiła na policję. Udało się ustalić autora i w końcu przeszukać jego mieszkanie. U Damiana A. znaleziono aparat, z którego wysyłał wiadomości. Okazało się, że to recydywista, który żeruje na ludzkich tragediach. Wcześniej przebywał już w więzieniu za próbę wyłudzenia od ojca zaginionego studenta z Kielc 30 tys. euro. Odsiedział wówczas dwa lata.
Na laptopie Damiana A. znaleziono też spreparowane zdjęcie Iwony Wieczorek. 23-letni mężczyzna był w posiadaniu trzech komputerów i około trzydziestu telefonów, z których wysyłał wiadomości z szantażem i żądaniami okupów.
Od początku w sprawie zaginięcia Iwony Wieczorek pojawiała się hipoteza, że została porwana dla okupu. Śledczy prześledzili kilka takich wątków, lecz żadnego nie udało się potwierdzić.
Więcej informacji na temat sprawy Iwony Wieczorek znajdziesz pod tym linkiem.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na Facebooku.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
