Oceń
Do tragicznego wypadku doszło w środę na przejeździe kolejowym w Puszczykowie. Karetka pogotowia wjechała tam pod pędzący pociąg. Dwie osoby nie żyją.
Karetka pogotowia została dosłownie zgnieciona jak puszka napoju. To efekt makabrycznego zdarzenia, do jakiego doszło na przejeździe kolejowym w podpoznańskim Puszczykowie. Tam, w środę przed godziną 16.00, w karetkę uderzył pociąg relacji Katowice – Gdynia.
Karetka jechała bez pacjenta
Z informacji podanych przez działające na miejscu służby wynika, że karetka w momencie wjazdu na przejazd nie przewoziła żadnego pacjenta. Wewnątrz znajdowały się za to trzy osoby: lekarz, ratownik medyczny i kierowca. W wyniku wypadku lekarz i ratownik ponieśli śmierć na miejscu. Kierowca przetransportowany został do szpitala. Nie wiadomo jaki obecnie jest stan jego zdrowia. Jechali oni po pacjenta, którego stan zagrażał życiu.
Pociąg uderzył w karetkę
Również PKP wydało oświadczenie. Pojawiła się w nim informacja, że zarówno pasażerowie jak i obsługa pociągu nie odniosła obrażeń. Ze wstępnych ustaleń wiadomo, że urządzenia na przejeździe działały prawidłowo. Nie wiadomo co było bezpośrednią przyczyna tragedii i dlaczego karetka pojawiła się na torach w momencie, gdy przejeżdżał pociąg. Okoliczności wypadku wyjaśni specjalna komisja.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
