Oceń
Makabryczne odkrycie w studzience kanalizacyjnej w małopolskiej Charsznicy. Pracownicy zakładu usług komunalnych znaleźli ludzkie kości. Sprawę bada policja.
Odkrycie jak z horroru podczas udrażniania studzienki kanalizacyjnej w małopolskiej Charsznicy. Pracownik zakładu usług komunalnych znalazł ludzkie szczątki. Udrażnianie wykonywano w związku ze zgłoszeniem dotyczącym problemu z odpływem ścieków z domu opieki w Charsznicy.
Zwłoki w studzience kanalizacyjnej
Początkowo podejrzewano, że pod liśćmi w studzience odkryto zwierzęce kości. Pracownicy wkrótce zauważyli but i szkielet klatki piersiowej. Zwłoki prawdopodobnie należą do zaginionego w 2018 roku mężczyzny, wówczas 59-letniego. Zamieszkiwał on w niezabezpieczonym pustostanie na działce na której znajduje się studzienka.
Istnieje duże prawdopodobieństwo, że odnalezione szczątki należą do zaginionego w 2018 r., wówczas 59-letniego mężczyzny, który zamieszkiwał w pustostanie - podaje policja.(rmf24.pl)
Źródło: PAP, rmf24.pl
Oceń artykuł