Oceń
Zima nadciąga do Polski jak Buka! Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał już ostrzeżenie meteorologiczne pierwszego stopnia przed siarczystym mrozem. Zimokalipsa stała się już faktem, bo w Bieszczadach padł tegoroczny rekord mrozu.
Zima nadchodzi mrożąc serca Polaków niczym Buka z Muminków. Chociaż długoterminowe prognozy zapowiadają, że nie należy spodziewać się w grudniu syberyjskich mrozów, to w tym tygodniu w kraj uderzy arktyczny chłód. IMGW wydał już ostrzeżenie przed potwornym oblodzeniem dróg i siarczystymi mrozami.
Atak zimy i mróz w Polsce. Bieszczady jak w Grze o Tron
To nie jedynie meto pogróżki i gdybanie. W Bieszczadach padł właśnie tegoroczny rekord mrozu. Termometry pokazały -18,2 stopnia Celsjusza. Temperatura odczuwalna była jednak znacznie niższa. Na tym jednak nie koniec zimowego uderzenia, bo jak ostrzega IMGW, w Małopolsce i na Podkarpaciu powiatów górskich i obowiązuje w nocy z środy na czwartek prognozuje się lokalnie temperaturę minimalną od -16°C do -14°C.
Na tym jednak nie koniec chłodnych niespodzianek. W czwartek i piątek w wielu regionach na drogach zagrożenie będzie stanowiła gołoledź oraz marznące deszcze.
IMGW wydał ostrzeżenie meteorologiczne pierwszego stopnia, więc żartów nie ma. Ostrzeżenie pierwszego stopnia oznacza, że należy spodziewać się warunków sprzyjających wystąpieniu niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych, które mogą powodować straty materialne oraz zagrożenie zdrowia i życia.
Dzisiejszej nocy ponownie silny mróz na południu Polski. W rejonach podgórskich Bieszczadów i Beskidu Niskiego oraz na Podhalu temperatura powietrza może spaść lokalnie do -16 st, -14 st. Będzie to ostatnia tak mroźna noc w najbliższych dniach - pisze IMGW na Twitterze.
Oceń artykuł

