Oceń
Koszmarne upały zdarzają się w Polsce latem coraz częściej. Chwilowo możemy od nich odpocząć, ale... lato nie powiedziało jeszcze ostatniego słowa.
Lato w Polsce jest bardzo kapryśnie i raz cieszy nasze oczy piękną aurą, a czasem raczy nas deszczem. Jak się okazuje, w najbliższym czasie wrócą do nas jeszcze upały. Sierpień nie powiedział ostatniego słowa.
Do 13 sierpnia najładniejsza pogoda będzie na północy kraju, tam też będzie najcieplej. Nieco chłodniej i najwięcej przelotnego deszczu i burz - na południu i w centrum. Od 14 sierpnia opady możliwe miejscami już w całym kraju i z każdym dniem robić się będzie coraz cieplej
- prognozuje IMGW.
Od połowy sierpnia możemy liczyć na powrót tropikalnych temperatur. Cała Polska cieszyć się będzie wybitnie letnią pogodą. Po weekendzie prawdziwy żar poleje się z nieba i wszyscy nieodporni na wysoką temperaturę znowu zamkną się w swoich domach.
Koszmarna fala upałów wraca do Polski
We wtorek termometry w niektórych miejscach kraju pokażą nawet 34 stopnie Celsjusza. Potem nadejdą jeszcze potężniejsze wartości temperaturowe, sięgające nawet prawie 40 stopni Celsjusza!
W środę temperatura maksymalna wyniesie od 30-32 stopni Celsjusza na wschodzie i północy do 35 st. C na zachodzie, w czwartek będzie jeszcze cieplej, od 31-33 st. C na północy do 36-37 stopni w centrum, na zachodzie i południu
- prognozują synoptycy.
Niższe temperatury prognozowane są jedynie nad Bałtykiem. Gotowi na piekarnik?
Oceń artykuł