Oceń
W poniedziałek nad naszym krajem przejdzie gigantyczna wichura. Wiatr w porywach osiągnie prędkość nawet do 115 km/h. Na terenie całego kraju rozesłano alerty RCB ostrzegające przed przerwami w dostawach prądu oraz utrudnieniami komunikacyjnymi.
Pogoda w poniedziałek stała się wyjątkowo niespokojna za sprawą fińskiego niżu Gerhil. IMGW informuje, że różnica ciśnień między wschodem a zachodem kraju wynosi około 30 hPa.
Wichura w całym kraju
Silny wiatr szalejący nad całym krajem będzie szybko przemieszczał się na południe. W centralnej Polsce osiągnie prędkość do 100 km/h. Na poprawę sytuacji możemy liczyć już pod koniec dnia.
W centralnych dzielnicach wiatr może osiągać do 100 km/h, a w ciągu dnia porywy 90-95 km/h przeniosą się na południe. W miarę upływu dnia, od północy kraju podmuchy wiatru zaczną słabnąć. Najdłużej ta wietrzna pogoda utrzyma się na wschodzie Polski, gdzie silny wiatr będzie wiał przez cały poniedziałek. Na szczytach Sudetów siła wiatru może dochodzić do 130 km na godz., a na szczytach Karpat do 120 km na godz - przekazała Grażyna Dąbrowska z IMGW.
IMGW ogłosił alerty II i I stopnia dla całego kraju. "Pomarańczowe" ostrzeżenia obowiązują na terenie województw: lubuskiego (do godz. 14 w poniedziałek), pomorskiego i kujawsko pomorskiego (do godz. 18 w poniedziałek), wielkopolskiego i łódzkiego (do godz. 16-17 w poniedziałek), warmińsko-mazurskiego (do godz. 21 w poniedziałek), mazowieckiego (do godz. 23), także lubelskiego (do godz. 3 we wtorek).
Dynamiczna pogoda stanowi zagrożenie, ale niekorzystnie wpływa też na nasze samopoczucie. Podczas przemieszczania się frontu możemy odczuwać bóle głowy. Osoby wrażliwe będą zmagały się z uczuciem niepokoju oraz trudnościami z koncentracją.
Oceń artykuł

