Oceń
Początek zimy już dawno za nami, a śnieg i mróz wciąż nie nadeszły. Niestety, prognoza pogody może jednak mocno zaskoczyć. Już w połowie stycznia nad Europę nadciągnie „bestia ze wschodu” i ochłodzenie jakiego w Europie nie było od 20 lat. Mogą paść rekordy zimna w Polsce!
Prognoza pogoda mrozi krew w żyłach… dosłownie! Zima w Europie, także w Polsce, może brutalnie zaatakować już 16 stycznia. Meteorolodzy ostrzegają, że padną rekordy zimna, co może spowodować chaos. Przewidują, że w Polsce termometry mogą pokazać nawet -30 stopni Celsjusza, a w południowym pasie województw pokrywa śnieżna sięgnie 40 cm. 18 stycznia w nasz kraj uderzą mroźne masy powietrza i syberyjskie mrozy.
Wyż znad Syberii uderzy w Polskę
Jak czytamy na łamach WP.pl, wcześniej zapowiadano, że w połowie stycznia może nastąpić nagłe i kilkudniowe ochłodzenie w styczniu. Sytuacja robi się jednak poważna, bo ostry spadek temperatury może utrzymać się nawet do końca stycznia.
Układ syberyjski jest tak silny, że ekstremalnie zimne powietrze bardzo szybko przemieści się nad USA, Kanadą i Europą. Będzie to jeden z najsilniejszych podmuchów mrozu na półkuli północnej po 2000 roku – powiedział meteorolog i fizyk atmosfery z Uniwersytetu Karola w Pradze dr Marek Kuczera. (WP.pl)
Nie tylko Polska znajdzie się w zasięgu mrozu rodem z filmu „Pojutrze”. W Niemczech również temperatura spadnie 20 stopni poniżej zera. Tymczasem w Jakucji w Rosji w wiosce Ojmiakon już odnotowano na termometrach -57 stopni Celsjusza.
Fala zimna z północy i wschodu Europy wypchnie z naszego kontynentu cieplejsze masy powietrzna znad Atlantyku. W tym samym czasie w europejskiej części Rosji i północnej Skandynawii spodziewane są mrozy sięgające minus 50 stopni Celsjusza – pisze radiozet.pl.
Oceń artykuł

