Oceń
75-letni Karol Strasburger snuje plany o przyszłości swojej 3-letniej córki. Świetnie trzymający się aktor planuje nawet... zatańczyć na jej weselu! Pozazdrościć formy i przyszłościowego patrzenia na życie.
Karol Strasburger został ojcem po raz pierwszy w życiu w wieku 72 lat. Sam tłumaczył swoją motywację, ale i tak pojawiło się grono oburzonych, którzy uważali, że jest za późno na takie decyzje.
Jak się okazuje, narodziny córeczki wniosły do życia starszego aktora samą radość i motywację. Już teraz artysta zapowiada, że zamierza kiedyś zatańczyć na weselu swojej (obecnie 3-letniej!) pociechy.
Karol Strasburger chce tańczyć na weselu córki
Karol Strasburger dba nie tylko o swoje kobiety, ale również o własne zdrowie. Doskonale wie, że jako 75-latek musi się o siebie szczególnie troszczyć, jeśli faktycznie zamierza zrealizować wszystkie swoje zamiary.
Cieszę się, że córka zmieniła mój nieco egoistyczny sposób podchodzenia do życia. Mam od 28 lat "Familiadę", dwa seriale, współprace komercyjne, które są podstawą mojego obecnego życia zawodowego. Gdy pracuję, Laurą zajmuje się mama. Uważam, że wszystko da się ułożyć dzięki sztuce kompromisów i przemyślanym wyborom
- wyznał prezenter.
Dziecko dodaje mi energii, sprawia, że chcę być aktywny, uśmiechnięty. Nie myślę o tym, jak będę się czuł za dziesięć lat. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że zdrowia nie będzie więcej, a mniej. Ale to tylko sygnał, że trzeba o siebie bardziej dbać
- tłumaczył.
"Dla mnie życie jest tak ciekawe, tak dużo mi go potrzeba, ale wiem, że są ludzie, dla których nie ma ono wartości. Może nie mają dla kogo żyć? U mnie zmieniło się to gdy na świecie pojawiło się dziecko. Żartuję, że muszę zatańczyć na weselu mojej córki. Tego się będę trzymał. To jest jeden z moich celów" - czytamy w zwierzeniach artysty.
My niezmiennie życzymy parze wytrwałości w postanowieniach i radości z małej córeczki, a także pięknego wesela, kiedy już przyjdzie na nie czas!
Oceń artykuł
Tu się dzieje
