Oceń
Bartłomiej Misiewicz wrócił do zbiorowej świadomości za sprawą filmu Patryka Vegi pt. "Polityka", która "wcale nie była inspirowana jego wyczynami". Teraz były rzecznik MON znalazł sobie zajęcie godne Marty Linkiewicz.
Bartłomiej Misiewicz zrobił swego czasu błyskawiczną karierę i równie błyskawicznie ją zakończył. Teraz wraca już na tory spokojnego życia i nawet ma pewne zajęcie, którym z resztą wybiła się Marta Linkiewicz.
Bartłomiej Misiewicz zrobi karierę influencera?
Misiewicz dopiero co skończył wojnę z Patrykiem Vegą, a już nie traci czasu. Były rzecznik MON zwrócił swoją uwagę ku... Instagramowi! Wrzuca bardzo dużo postów, niczego się nie wstydzi - pochwalił się z resztą na swoim profilu przeprosinami znanego reżysera.
Bartłomiej Misiewicz stara się teraz prowadzić wybitnie spokojne życie, u boku narzeczonej, której oświadczył się w Sopocie. Myślicie, że kariera internetowa faktycznie będzie dobrą drogą?
Patrząc na to, co wyprawiają niektóre "gwiazdy" Instagrama - śmiemy mieć wątpliwości. Chociaż takie np. Fame MMA z udziałem Misiewicza i Vegi na pewno wiele osób chętnie by obejrzało.
Panowie mieliby okazję rozwiązać swoje konflikty wręcz, a nie tylko przerzucając się słowami za pomocą internetu. Polecamy!
Oceń artykuł