18+

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.

Copyright 2009-2019, Eurozet Sp. z o. o.

lepiej tego nie próbujcie

Miś schudł 43 kg! Miał dziwny sposób na zrzucenie ciałka

10.09.2020  13:39
Bartłomiej Misiewicz schudł ponad 40kg!
Bartłomiej Misiewicz schudł ponad 40kg! Fot: ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

Bartłomiej Misiewicz to dziś zupełnie inny człowiek! Były rzecznik MON zrzucił ponad 40 kilogramów! Dziś zdradza, jak udało mu się tego dokonać.

Bartłomiej Misiewicz, zwany niegdyś "Misiem", był swego czasu prawą ręką ministra obrony narodowej i największym pupilem Antoniego Macierewicza. Misiewiczowi kłaniali się i salutowali żołnierze, wozili go kierowcy SOP, a służbowej limuzyny młodzieniec używał nawet do podróży na dyskotekę.

Szybko okazało się, że praca w MON nie przebiegała do końca prawidłowo, a Bartłomiej Misiewicz o godzinie 6 rano doczekał się w swym domu gości z CBA. Został oskarżony o korupcję i wylądował w areszcie. Wrócił po kilku miesiącach - zupełnie odmieniony.

Bartłomiej Misiewicz schudł 43 kg

Były rzecznik MON dawno już opuścił areszt, nie pracuje już też w polityce. Zajął się za to produkcją wódki. Nie przypomina przy tym siebie z czasów współpracy z PiS - jest powściągliwy, cichy i... chudy. Schudł aż 43 kilogramy!

Jak udało się "Misiowi" dokonać takiej metamorfozy? Cóż, znalazł na to świetny sposób, a jego dietę śmiało nazwać można dietą cud. Bartłomiej Misiewicz zajadał się bowiem smażoną mortadelą, ziemniakami czy kluskami, zupy zagryzał białym chlebem, brakło mu wartości odżywczych i fast foodów. Przyznaje szczerze - chudnąć zaczął dzięki więzieniu!

Już w areszcie Bartłomiej Misiewicz zrzucił 25 kilogramów, co jednak miało być wynikiem nie diety i ćwiczeń, a wielkiego stresu. Areszt młodzieniec opuścił po półrocznym pobycie, gdy rodzina wpłaciła za niego kaucję w wysokości 100 tysięcy złotych. Wtedy były rzecznik MON stwierdził, że skoro już chudnąć zaczął, to będzie to kontynuował. Tym razem jednak z głową.

Dieta Bartłomieja Misiewicza

W rozmowie z "Faktem" Bartłomiej Misiewicz zdradził swój sposób na szczupłą sylwetkę. Okazuje się, że nie osiągnąłby tak imponujących efektów, gdyby nie konsultacje z dietetykiem i specjalnie dobrane posiłki. Tych jednak nie przygotowuje sam - korzysta z diety pudełkowej - jedzenie dostarcza mu pod drzwi kurier.

Pudełeczka mam na 1800 kalorii, ale zdarza mi się zjeść jakiegoś zdrowego batonika, czy wypić świeżo wyciskany sok pomarańczowy, więc dobijam do 2000-2200 kalorii dziennie

- przyznaje Bartłomiej Misiewicz.

Były rzecznik MON zdradza, że czasem grzeszy - na przykład zajada się pizzą. Na co dzień nie pije alkoholu, jednak i tu pozwala sobie na lekkie odstępstwa - na przykład lampeczkę wina. I co najważniejsze - nigdy nie je po godzinie 19.

To dalej nie wszystko. Aby utrzymać wagę i dobrą formę, Bartłomiej Misiewicz dużo się rusza - nie na dyskotekach jak kiedyś, a na siłowni.

75% sukcesu to jednak kuchnia, czyli dieta. Oczywiście bez wysiłku fizycznego efektu, zwłaszcza tego "wow" nie będzie, ale najważniejsze to zmiana nawyków żywieniowych - na te zdrowsze

- pisze Bartłomiej Misiewicz na Instagramie.

Tam też pokazał swoje dwa zdjęcia - jedno z 2018 roku, gdy ważył 130 kg i jedno aktualne, z wagą 87 kg. Różnica jest ogromna!

Czytaj także