Oceń
Beata Kozidrak w ostatnim czasie mocno sobie nagrabiła. Jej samochodowa eskapada pod wpływem alkoholu jeszcze długo zostanie w ludzkiej pamięci. Teraz piosenkarkę dopadł wymiar sprawiedliwości.
Beata Kozidrak przekonała się na własnej skórze, że nie warto łamać przepisów. Po tym, jak pod wpływem alkoholu przemieszczała się ulicami miasta - zaliczyła wielki kryzys wizerunkowy.
Z pewnością w załagodzeniu sprawy nie pomaga to, że wciąż się ona za piosenkarką ciągnie. Sądy nie działają szybko, dlatego nic dziwnego, że wciąż słyszymy nowe doniesienia o sytuacji Beaty Kozidrak.
Beata Kozidrak będzie sprzątała ulice?!
Chociaż Beata Kozidrak formalnie została już skazana za pijacki rajd, to prokuratura dalej jej nie odpuszcza. Wyrok za jazdę po alkoholu to obecnie dla niej 70 tys. zł i pięć lat zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Jednakże prokurator domaga się surowszego wyroku i tego, by gwiazda wykonywała jeszcze prace społeczne, np. sprzątała ulice. Czy poza dużą sumą pieniędzy i problemem ze swobodnym przemieszczaniem się, teraz jeszcze czeka ją seria prac do wykonania?
Trzeba przyznać, że Beata Kozidrak z całą pewnością długo będzie żałowała swojego wybryku. Sława ma to do siebie, że nie pozwala w ciszy przejść przez skandale, ale wręcz przeciwnie - wyciąga je na afisze!
Wybryk Beaty Kozidrak miał miejsce 1 września 2021 roku. Jak myślicie, kiedy wszyscy o tym zapomną?
Oceń artykuł
Tu się dzieje
