Oceń
Beata Tyszkiewicz jest w coraz gorszej formie i podjęła smutną decyzję. Polska gwiazda kina na zawsze odchodzi z mediów i show-biznesu. Okazuje się, że powodem nie jest jej stan zdrowia po zawale.
Beata Tyszkiewicz wycofuje się z mediów, a „Taniec z gwiazdami” musi poradzić sobie bez niej, bo legendarna aktorka i jurorka ostatecznie schodzi z parkietu kariery. Jak podaje „Super Express”, 82-letnia gwiazda chce odejść w cień jako „perfekcyjna dama polskiego kina i telewizji”, a producenci nie są w stanie skusić jej żadnymi pieniędzmi.
Media przypominają, że Beata Tyszkiewicz w 2017 roku przeszła zawał i trafiła do Instytutu Kardiologii w Aninie. Sytuacja była dramatyczna, a lekarze walczyli o jej życie. To jednak nie choroba zmusiła się ją do zniknięcia ze szklanego ekranu.
Mama nie chce wracać do życia publicznego. Chce od tego odpocząć. Tak zdecydowała i jest uparta. Wszystko ma związek z szacunkiem, jakim moja mama darzy swoją publiczność. Ona uważa, że gwiazda zawsze i wszędzie powinna być wzorem, dobrze wyglądać i nie urażać ludzi swoją słabością i gorszym wizerunkiem. Dzisiejsze pokolenie ma do tego inny stosunek. Aktorki pokazują się w dresach i bez makijażu, a moja mama zawsze była osobą zadbaną – oświadczyła córka Karolina Wajda. (Super Express)
Gwiazda nie chce nawet wyjechać do sanatorium, by nie pokazywać się ludziom. Wypoczywa w dworku w Głuchach pod Warszawą, a większość czasu spędza w mieszkaniu w Warszawie, gdzie ma do dyspozycji gosposię.
Życzmy zdrowia!
Chce od tego odpocząć. Tak zdecydowała i jest uparta – powiedziała Wajda „Super Expressowi”.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
