Oceń
"Sanatorium miłości" na TVP pokazało dobitnie, że w seniorach jest dalej wielki apetyt na życie. Ciąża, seks, zabawa i radość to nie są dla nich tematy tabu. Jedna z uczestniczek ubiegłych edycji otworzyła się w bardzo odważnym wyznaniu.
"Sanatorium miłości" połączyło Iwonkę i Gerarda. Para zapałała do siebie ogromnym uczuciem i teraz planuje wziąć ślub. Uczestniczka programu TVP zdradza dziennikarzom, jak wygląda seks i pożądanie, kiedy człowiek staje się seniorem. Być może wiele osób myśli, że wtedy wszystko się kończy — ta para jest żywym przykładem na to, że przeciwnie, raczej dopiero się zaczyna.
Seks, ciąża i "Sanatorium miłości"
Iwonka postanowiła uświadomić Polki i Polaków, co zmienia się, kiedy kobieta wchodzi w okres przekwitania. Dawna kuracjuszka przy okazji porusza takie tematy jak ciąża. To wyznanie wbije w fotel wiele osób. Iwona Mazurkiewicz tym razem zabrała głos, goszcząc w innym programie TVP, "Pytanie na śniadanie".
Zaskoczeniem było dla mnie, że pojawiło się to, kiedy miałam 48 lat. Czytałam kiedyś w mądrych czasopismach, że kobieta po klimakterium niestety szybciej się starzeje, więc na daną chwilę byłam przerażona. Cieszę się, że ten okres przeszłam bardzo łagodnie
- relacjonuje zakochana w Gerardzie Iwonka.
Jak się okazuje, dla kobiety ogromną ulgą było przejście przez klimakterium. Odkąd jest przekonana, że w czasie stosunku nie zajdzie w ciążę, potrafi na nowo cieszyć się z tego aktu wzajemnej miłości.
Pozbycie się takiego balastu, jakim jest menstruacja, było ogromnym plusem. Po menopauzie wzrasta apetyt na życie seksualne. Nie ma takiego obciążenia, że możemy zajść w ciążę. Także emocje, które towarzyszą temu aktowi, są inne. Ja dostrzegam bardzo dużą różnicę między tym, co było przed i po...
- mówi Iwona.
Zazdrościcie im tak bogatego życia erotycznego w tym wieku?
Oceń artykuł
Tu się dzieje
