Oceń
Zenek Martyniuk śpiewa sobie w domowym zaciszu „miała matka syna…” i ubolewa nad losem swojej latorośli? Jego syn Daniel Martyniuk znowu nabroił i stanął przed sądem. Zapadł kolejny wyrok.
Zenek Martyniuk jest jeszcze w stanie pomóc swojemu dziecku? Niedawno Daniel Martyniuk usłyszał szokujący wyrok sądu za jazdę samochodem bez prawa jazdy, ale na tym nie koniec. Znów stanął przed polskim wymiarem sprawiedliwości, tym razem za znieważenie policjantów, do którego doszło w 2017 roku. I hop, kolejny wyrok do kolekcji…
Syn Martyniuka usłyszał kolejny wyrok. Daniel znowu winny
Jak podaje Pomponik, w Sądzie Rejonowym w Białymstoku Białymstoku odbyła się nowa rozprawa sądowa dotycząca Daniela. Młody Martyniuk został skazany na trzy miesiące więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Syn króla disco polo na Sali sądowej przyznał się do winy i powiedział, że zamienia zmienić swoje życie i wyraził skruchę. Czy jednak ktoś w to jeszcze wierzy?
Jak podaje portal gwiazdy.wp.pl, Daniel zdradził w sądzie, że jego problemy wynikały ze związku z byłą żoną Eweliną.
Media przypominają, że syn Zenka Martyniuka stracił prawo jazdy w 2018 r., gdy został złapany na kierowaniu pod wpływem narkotyków. Nie dość, że miał uprawnień i powinien do tego przebywać na kwarantannie, jednak zdecydował się na prowadzenie auta. Trafił wówczas do aresztu na miesiąc i został też ukarany przez sanepid kwotą w wysokości 10 tys. zł.
Syn króla disco polo chce zostać marynarzem! Daniel czeka na kontrakt i zamierza wypłynąć w morze. Jeśli uda mu się zrealizować plan to jest cień szansy, że w końcu przestanie łamać prawo i wywoływać afery. W końcu przebywając na środku morza trudniej o nagminne łamanie prawa – ujawnia Pomponik.pl
Oceń artykuł
Tu się dzieje
