Oceń
Danuta Wałęsa żyła kiedyś w cieniu męża i zaciszu domowego ogniska. Jednakże z czasem postanowiła przestać milczeć i dojść od głosu z całą mocą. Teraz dawna pierwsza dama dzieli się z Polakami przykrymi wnioskami o jej małżeństwie.
Danuta Wałęsa w czasach największych, politycznych sukcesów męża, przebywała głównie w domu z dziećmi. Z czasem jednak jej podejście do życia nieco się zmieniło i kobieta stała się znacznie bardziej przebojowa.
Danuta Wałęsa gorzko o małżeństwie z Lechem
Jej odważniejsza postawa nie przypadła do gustu Lechowi Wałęsie. Między parą nie ma teraz wyjątkowo ciepłych emocji, a ich wspólne życie doprowadziło Danutę do bardzo przykrych wniosków, którymi podzieliła się z rodakami.
"Takim prawdziwym małżeństwem byliśmy przez 11 lat. Do Sierpnia 80. Porównywałam naszą rodzinę do dłoni zaciśniętej w pięść. Wraz z powstaniem "Solidarności" ta pięść się rozwarła i wszystko się rozlało. Rodzina pozostała, ale była już inna. Był mąż i ojciec, ale już nie ten sam. Rodzina była tylko obok niego. Dzieci były, bo były. Mąż związał się z opozycją, wolnymi związkami pod koniec lat 70. To nie była nasza wspólna decyzja. To była jego wola. O niczym mnie nie informował" - mówiła Danuta Wałęsa w jednym z wywiadów dla miesięcznika "Focus" z 2013 roku.
Czasem myślę, że on mnie nigdy nie kochał. Tyle spraw było ode mnie ważniejszych. On też nie pozwala mi się kochać tak, jak kiedyś. Jesteśmy obok siebie, a nie razem. A ja bym chciała, żeby był ze mną, jak dawniej
- mówiła w wywiadzie z 2012 roku dla miesięcznika "Viva".
Ukoronowaniem małżeńskiego kryzysu było wydanie przez Danutę Wałęsę w 2011 roku książki pt. "Marzenia i Tajemnice", która to zdaniem Lecha Wałęsy zdradzała zbyt wiele prywatnych szczegółów.
Myślicie, że ta dwójka odnajdzie jeszcze drogę do siebie?
Oceń artykuł