Oceń
Doda Dorota Rabczewska zapewnia - jestem konserwatystką. Zdradza, ilu mężczyzn zostało jej kochankami i co się z nimi później stało.
Dorota Aqualiteja (tak brzmi jej nowe imię) Rabczewska, znana powszechnie jako Doda, to kobieta niezwykle uczuciowa. Zakochuje się na zabój, a później z hukiem rozchodzi. Głośno było o jej związkach z Adamem Darskim "Nergalem", o bardzo nieudanym i bogatym w zdrady pożyciu z niewiernym Radosławem Majdanem, czy w końcu o małżeństwie z oskarżonym o oszustwa finansowe Emilem Stępniem, przez którego ma poważne problemy z prawem.
Choć już dwa razy Doda stawała na ślubnym kobiercu i dwukrotnie się rozwodziła, marzy jej się trzeci mąż. Już wiadomo, że miłości szukać będzie publicznie. Od miesięcy zapowiadała, że weźmie udział w tajemniczym show w jednej z większych polskich telewizji, niedawno wydało się, że polegać będzie ono na szukaniu męża właśnie. Czy się uda? I czy Dorota Rabczewska w końcu znajdzie miłość życia?
Doda zdradza, ilu miała kochanków
Zanim Doda pojawi się w TV, gdzie mężczyźni walczyć będą o jej względy i serce, piosenkarka postanowiła opowiedzieć mediom o swym życiu uczuciowym i erotycznym. Gwiazdka zapewnia, że choć jest nowoczesna i wyzwolona, to w kwestii seksu jest konserwatystką. Nie, nie czeka do ślubu, nie, nie oddała się tylko jednemu mężczyźnie. Twierdzi jednak, że partnerów miała niewielu jak na dzisiejsze czasy.
Nie miałam w swoim życiu wielu kochanków. Właściwie z tymi, z którymi spałam, to się później albo zaręczałam, albo byli moimi mężami. Nie rozdaję się na prawo i lewo, i mimo obowiązujących trendów i takiej rozpusty panującej w mojej branży, ale też coraz częściej już w normalnym świecie, ja nadal jestem bardzo konserwatywna i konsekwentna jeżeli chodzi o sprawy seksu
- zapewnia piosenkarka w rozmowie z Party.
Nie będziemy przy tym liczyć, ilu mężów i narzeczonych miała Dorota Rabczewska. Zastanawiamy się jednak, jak na takie rozumienie konserwatyzmu zareagowaliby wyznawcy "tradycyjnego" modelu polskiej rodziny. Oj biedaki mogliby się przeżegnać.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
