Oceń
Dominika Tajner jest kolejną znaną osobą, która padła ofiarą koronawirusa. Celebrytka nie ukrywa, że pozytywny wynik testu był dla niej skrajnym szokiem. Teraz zaczyna już do siebie dochodzić po początkowym przerażeniu.
Dominika Tajner jest kolejną znaną osobą, którą zaatakował koronawirus. Była żona Michała Wiśniewskiego była ciężko przerażona, gdy zorientowała się, co się dzieje z jej organizmem. Niezwłocznie udała się na test, na który czekała w 150-cioosobowej kolejce. Jego wynik jest pozytywny.
Dominika Tajner poinformowała swoich fanów o zakażeniu za pomocą mediów społecznościowych. Była żona Michała Wiśniewskiego udostępniła na swoim instagramowym profilu grafikę przedstawiającą koronawirusa z wymownym podpisem "Walczę".
Dominika Tajner ma COVID-19
Następnie była uczestniczka Tańca z Gwiazdami opowiedziała w wywiadzie dla portalu Jastrząb Post o swojej walce z COVID-19. Jak się okazuje, największym jej problemem było... skrajne przerażenie.
Od ponad tygodnia siedzę w domu. Na początku zauważyłam, że kiepsko się czuję, miałam okropny, suchy kaszel, wszystko mnie bolało. Towarzyszyła mi także podwyższona temperatura, która dochodziła do 38 stopni
- zdradza Dominika Tajner.
Gdy dzień później otrzymałam wynik, nogi się pode mną ugięły. Zaczęłam się dusić ze stresu, że wynik okazał się pozytywny
- powiedziała.
Nic dziwnego! COVID-19 wciąż jest chorobą nie do końca zbadaną i nigdy nie wiadomo, jak u kogo przebiegnie. "Najdziwniejszym uczuciem była dla mnie utrata węchu i smaku. Na szczęście mam silny organizm i z większością objawów, jak kaszel czy podwyższona temperatura, poradziłam sobie dość szybko dzięki lekom" - doprecyzowała Dominika Tajner.
Serdecznie życzymy jej zdrowia! Oby wyszła z tej choroby silniejsza i spokojniejsza.
Oceń artykuł