Oceń
Ewa Bem wróciła na scenę. Okazuje się jednak, że rozkwitająca na nowo kariera nie daje jej szczęścia w życiu prywatnym. Artystka opowiedziała o kolejnym problemie, z którym musi zmagać się poza sceną. Czy jeszcze będzie kiedyś szczęśliwa? Niestety...
Ewa Bem, czyli królowa i pierwsza dama polskiego jazzu, w muzyce osiągnęła już wszystko. Niestety, życie prywatne jej nie rozpieszcza. Udzieliła wywiadu pismu „Kobieta i życie” i ujawniła, że przechodzi poważny kryzys. Tym razem chodzi o wiarę w Boga.
Kariera i życie Ewy Bem. Nie jest kolorowo
Przypomnijmy, że w 2015 roku córka Ewy Bem Pamela zachorowała na guza mózgu. Niestety, po dwóch latach przegrała walkę z chorobą. Wokalistka zaczęła zmagać się z depresją i ogłosiła, że po tak bolesnej stracie nigdy nie wróci już na scenę. Co prawda w 2021 roku znów zaśpiewała publicznie, ale jej życie prywatne wciąż prześladują demony i koszmary przeszłości.
Królowa polskiej muzyki wyznała, że chociaż znowu daje koncerty, to „już nigdy nie będzie w pełni szczęśliwa”.
Po śmierci Pamelki moja wiara się trochę rozkruszyła. I mam pewien problem w dialogu z Bogiem. Częściej wątpię, niż wierzę. Bo czy On naprawdę istnieje, skoro pozwala na takie nieszczęście? - wyznała Ewa Bem. („Kobieta i życie”)
Oceń artykuł

