Oceń
Edyta Górniak jest bardzo dumna ze swojego syna Allana, ale jednocześnie ogromnie się o niego boi. Jak się okazuje, chłopak jest bezwzględnym patriotą. Za Polskę chciałby nawet oddać życie.
Edyta Górniak od jakiegoś czasu bardzo zaktywizowała się w mediach społecznościowych. Piosenkarka jest stanowczą przeciwniczką szczepień i martwi się o wszystkich, którzy zdecydowali się na przyjęcie preparatu - czyli lekką ręką licząc o połowę naszego kraju.
Jej syn Allan jest wielkim patriotą, zakochanym w wojsku polskim. Matka bardzo kocha swoje dziecko i chociaż bardziej od zakażenia koronawirusem lęka się szczepionki, to przede wszystkim ma poważne obawy co do przyszłości młodego chłopca. Są one związane z wielkimi uczuciami Allana Krupy do kraju.
Edyta Górniak opowiada o patriotyzmie syna
Niedawno Edyta Górniak wzięła udział w głośnym koncercie organizowanym przez TVP i Ministerstwo Obrony Narodowej. Wydarzenie pod hasłem "Murem za polskim mundurem" odbiło się szerokim echem w całym kraju. Piosenkarka nie kryła w sieci wielkich emocji związanych ze swoim uczestnictwem w tym projekcie.
Przyznam, że patriotyzmu nabrałam dopiero oczami mojego dziecka. Gdy poznał historię Polski, powiedział: "Wiesz co mama, jak mam iść do szkoły wojskowej i potem oddawać życie, to ja chcę oddać życie za Polskę, nie za żaden inny kraj". I naprawdę mówił to serio
- powiedziała Edyta Górniak "Super Expressowi".
Syn divy marzy o wysłaniu na misję specjalną i po to uczęszcza do szkoły wojskowej. Miejmy nadzieję, że nigdy nie przyjdzie mu wprowadzać tych szumnych słów w życie.
Oceń artykuł

