Oceń
Ewa Chodakowska zachorowała na Covid-19 w momencie, w którym prawie nikt już o tej chorobie nie pamięta. Niestety, gwiazda czuje się bardzo źle. Poskarżyła się fanom przez media społecznościowe.
Ewa Chodakowska przeżywa trudne momenty. Trenerka wszystkich Polek zapadła na Covid-19 i jej majówka to ciągłe złe samopoczucie, strach i niepewność jutra. Dodatkowo wirus zaatakował ją w momencie, w którym wiele osób o pandemii zwyczajnie nie pamięta.
Ewa Chodakowska złapała koronawirusa
Kto jak kto, ale Ewa Chodakowska potrafi dbać o swoje zdrowie. Czasem jednak wirusy są od nas sprytniejsze, a wtedy nie trudno o dramat. Trenerka teraz się o tym przekonała i musi jakoś podołać zdrowotnym wyzwaniom.
Covid-19 pokrzyżował jej majówkowe plany. Kobieta przez ten złośliwy wirus nie wyjechała na upragniony urlop do Zakopanego. Zamiast tego musi się mierzyć z patogenem w zaciszu domowym.
Nie ma słów, którymi mogłabym wyrazić, jak bardzo jestem zrozpaczona. Od dwóch dni siedzę w domu i po prostu płaczę. Czuje się fatalnie i fizycznie i psychicznie. Na co dzień zapominam, że nie jestem niezniszczalna, uwierz mi. Obniżony nastrój, złe samopoczucie. Osłabienie to nie moja bajka. Nie choruję, a tu taki fatalny zwrot wydarzeń
- napisała w social mediach Ewa Chodakowska.
"Kochani przeciwnicy COVID-19, bo wam dedykuję ten post. Nie prosiłam o rady. Oszczędźcie mi wywodów i uszanujcie tę prośbę. Od medycyny mamy lekarzy, od wirusów mamy wirusologów. Pozwólcie, że będę się słuchać głosu nauki i ich ekspertów!" - podsumowała Chodakowska wszystkie wiadomości od koronasceptyków.
My życzymy jej szybkiego powrotu do zdrowia i formy!
Oceń artykuł

