18+

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.

Copyright 2009-2019, Eurozet Sp. z o. o.

Dlaczego krzyczy "PAŁA"?

Linkiewicz ujawnia swoje sekrety. "Towar z ch*** nieźle buja"

10.05.2021  15:07
Marta Linkiewicz - Gonciarz nakręcił o niej film dokumentalny
Marta Linkiewicz - Gonciarz nakręcił o niej film dokumentalny Fot: TOMASZ RADZIK/AGENCJA SE/East News

Marta Linkimaster Linkiewicz odkąd 5 lat temu wsiadła do autokaru raperów Rae Sremmurd przed Proximą, wciąż mknie po autostradzie sukcesu. Krzysztof Gonciarz najwyraźniej chce, aby w tej wycieczce wzięła go na hol, bo nakręcił o niej film pt. „Spędziłem dzień z Martą Linkiewicz”. Zawodniczka Fame MMA opowiedziała jak seksualno-narkotykowe ekscesy wpłynęły na życie jej rodziny.

Jaka naprawdę jest Marta Linkiewicz? Dowiedzieliśmy się m.in., że pato-celebrytka wyprowadziła się od rodziców, mieszka na Pradze, nie ma już psa, bierze suple, ćwiczy 6 dni w tygodniu, kupiła bardzo drogi samochód, na YouTube ogląda tarota, a na nodze ma tatuaż „towar z ch*ja nieźle buja”. Co więcej, ma niedobór żelaza po przechorowaniu koronawirusa. Tyle szokujących informacji, a to dopiero początek...

Linkiewicz ujawnia sekrety ze swojego życia

Linkimaster twierdzi, że pomaga ludziom być sobą i staje się dla nich motywacją. Zaznacza jednak, że „to co wyciekło do internetu, to nie całe jej życie”, a obecnie nie żyje przeszłością i jest z siebie zadowolona. Wspomina też, że kiedyś chodziła na imprezy i krzyczała "pała" bez większego celu, ale "nie byłaby sobą, gdyby była inna". Ujawniła przy okazji, że jeśli ktoś chce z nią współpracować na Instagramie, to stawki idą w dziesiątki tysięcy.

Ile się można wk***ać? Kiedyś się wku**łam. Wszystko co naodp**lałam wydarzyło się w wieku jak miałam 18 lat, a teraz mam 24. Jestem zupełnie inną osobą. Ja mam na to wyjeb**e mordo, a ludzi boli to, że k***a sobie radzę – opowiada o swoim życiu Linkiewicz u Gonciarza.

Czy jej rodzina już otrząsnęła się po seksie zbiorowym z raperami w autokarze? Jak ujawniła Linkiewicz, konsekwencje jej „otwartości” poniosła cała familia Linkiewiczów.

Moja siostra była wtedy w gimnazjum, ona już o tym wiedziała, prosiłam ją, żeby nie mówiła rodzicom. Z jej strony to było oczywiste. Widziałam, że była przybita. Dzieci za nią krzyczały: jaka siostra taka siostra. No ale co? Ch*j im w oko. Nie no, nie było fajnie – opowiedziała ze łzami w oczach Linkiewicz.

Głos w sprawie seksu z raperami zabrała głos także siostra Marty, czyli 18-letnia Kasia. Ciężko wspomina okres, gdy jej słynna siostra zawarła bardzo bliską znajomość z czarnoskórymi muzykami przed Proximą. Do szkoły przychodziły nawet donosy, że obie siostry brały razem narkotyki.

Moja siostra i moja mama mają inne nazwiska niż ja, zmieniły je, bo nie chciały być Linkiewicz. Ja nie miałam z tym problemu, bo wiadomo... Moja mama chciała, żebym ja też zmieniła nazwisko. W pewnym momencie było bardzo gorące i wszyscy kojarzy je ze mną i to było dla nich męczące – wyznała Linkiewicz.

Siostra Marty postanowiła ujawnić jak wybryk Linkimaster wpłynął na całą rodzinę. Okazuje się, że konieczna była nawet ZMIANA NAZWISKA! Dziś relacje rodzinne powoli są odbudowywane, a ojciec Linkiewicz podobno śledzi jej walki na Fame MMA.

To się zaczęło, jak byłam w 1 gimnazjum, było ciężko, później w 3 gimnazjum Bedoes zrobił kawałek i tam było: "czarno na białym jak Marta Linkiewicz". Szłam wtedy do liceum, były listy, kto się dostał i ja nie chciałam, żeby patrzyli na mnie przez pryzmat Marty. Żeby to nie było tak, że nawet mnie nie poznali, a mają do mnie uprzedzenia. Jak kogoś poznaje, to nie mam ochoty o tym wszystkim mówić. Moja mama też słyszała ten kawałek, stwierdziła, że to w sumie trochę za dużo, czy może nie chce zmienić nazwiska. No i ja, że w sumie racja. Ja i moja mama zmieniłyśmy nazwisko na mojej mamy. Uważam, że to była dobra decyzja. To nie było dla mnie, że chciałam ukryć to, że ten tylko, ale naturalne, że ci ludzie dowiadują się odemnie, że w ogóle w ogóle - dodała siostra Linkiewicz.

logo Tu się dzieje