Oceń
Prezes TVP Jacek Kurski traci kolejne gwiazdy. Szpak, Piasek, Rogalska, Urszula Dudziak, a teraz EDYTA GÓRNIAK! Diwa opublikowała oświadczenie, w którym potwierdziła, że odchodzi z programu „The Voice of Poland”. Ktoś da radę ją zastąpić?
Edyta Górniak wierzy w siły paranormalne, kosmitów i magiczne aury, ale nie uwierzyła, że dalsza współpraca z TVP ma sens? Szansonistka w swoich mediach społecznościowych ogłosiła, że rezygnuje z udziału w nowej edycji programu „The Voice of Poland”. Z produkcją muzycznego show była związana od 3. edycji.
Górniak odeszła z The Voice of Poland. A może wyleciała jak Szpak?
Górniak wyjaśniła fanom kulisy swojej decyzji. Przyznała, że doszło do wewnętrznej batalii, a decyzja nie była łatwa. Nie osiągnęła kompromisu z produkcją programu. Podziękowała za zaufanie wszystkim zaangażowanym w realizację programu.
Kochani moi, przez ostatnich kilka tygodni spoczywało i ciążyło na moich ramionach kilka ważnych decyzji. Jestem bardzo wdzięczna za zaufanie wobec jakości mojej pracy, a także szanuję i lubię atmosferę współpracy pomiędzy wszystkimi moimi partnerami, producentami, podwykonawcami, wydawcami i reżyserami. Mimo wielu życzliwych rozmów i starań zarówno ze strony produkcji programu "The Voice od Poland" jak i Telewizji Polskiej, niestety, nie mogłam przyjąć zaproszenia do programu w tym sezonie. Przepraszam wszystkich fanów tego formatu. To była dla mnie wewnętrzna batalia i ostatecznie bardzo trudna decyzja – napisała Górniak na Facebooku.
Czy Kurski wybaczy jej taką decyzję? Czy lada moment wywieje ją z TVP kolorowy wiatr? „Edi” dodała, że być może wróci do show w przyszłości, ale aktualnie nie ma czasu na taką aktywność. Podobno jest zaangażowana w wiele nowych projektów. A może chce mieć więcej czasu dla Rafała Brzozowskiego, z którym podobno ma romans?
Ostatnie dwa lata, pełne nowych wyzwań dla nas wszystkich, otworzyły przede mną wiele projektów, w które obecnie jestem zaangażowana. Projekty te wymagają ode mnie staranności i pełnej koncentracji podobnie, jak wypełnienie z oddaniem i zaangażowaniem roli trenera w tym programie. Nie byłabym w stanie wykonać w równym stopniu wszystkich zobowiązań. Kłaniam się całej produkcji i mojej rodzinie "The Voice". Liczę, że spotkamy się już w kolejnym sezonie – wyznała Edzia.
Oceń artykuł