Oceń
Grób Krzysztofa Krawczyka wygląda imponująco, odkąd Ewa Krawczyk zajęła się stawianiem nagrobka ukochanemu mężowi. Dodatkowo miejsce to skrywa rodzinny sekret. Pomnik pełen jest symboli.
Ewa Krawczyk, która ogromnie przeżyła śmierć swojego ukochanego męża - Krzysztofa Krawczyka, postawiła sobie za punkt honoru uczczenie pamięci ukochanego. Z tej przyczyny w miejscu pochówku artysty pojawił się wielki pomnik.
Grób Krzysztofa Krawczyka skrywa jednak pewną, wstrząsającą tajemnicę. Jak się okazuje, w tym miejscu jest również przestrzeń na kolejną trumnę. Wszystko wskazuje więc na to, że Ewa Krawczyk w przyszłości chce spocząć obok męża i szykuje to miejsce także w pewnym sensie... dla siebie.
Grób Krzysztofa Krawczyka skrywa sekret
To jednak niejedyny sekret tego miejsca. "Super Express" ustalił, że grób ma w sobie elementy nagrobka ojca artysty, Januarego, a także jego matki Lucyny. Pomnik stworzył zaprzyjaźniony z rodziną absolwent łódzkiej ASP, ks. Krzysztof Niespodziański.
"Krzysztof zachwycał się nagrobkiem, który znalazł dla swego taty. Po jego śmierci znalazł się w trudnej sytuacji, czyli postawienia nagrobka, który by oddawał charakter ojca, a jednocześnie symbolizował synowską miłość do niego. I pewnego dnia przejeżdżał, gdzieś daleko w Polsce, koło zakładu kamieniarskiego. Zajrzał tam w poszukiwaniu nagrobka. I jeden spełniał jego wyobrażenia. Ale kamieniarz uparł się, że nagrobek już jest sprzedany. Krzysztof wrócił do domu zmartwiony. W nocy nie wytrzymał i specjalnie pojechał do tego oddalonego o 200 km od domu Krzysztofa zakładu, i przebił cenę dziesięciokrotnie. W ciągu kilku dni tamten nagrobek stanął w miejscu pochówku Januarego Krawczyka" – opowiada menedżer zmarłego artysty Andrzej Kosmala.
Teraz na grobie Krzysztofa stanął pomnik inspirowany tamtym projektem. Krzyż nawiązuje też do tego z grobu ojca
– dodaje Kosmala.
Czy to faktycznie piękny gest?
Oceń artykuł
Tu się dzieje
