Oceń
Jacek Kurski kwitnie, odkąd zostawił swoją pierwszą, ślubną małżonkę i wszedł w pobłogosławioną, kolejną relację z nową kobietą. Planuje nawet kolejne powiększenie rodziny!
Jacek Kurski jest personifikacją powiedzenia, że "życie zaczyna się po 50-tce". Mężczyzna twardą ręką dzierży TVP, a do tego nie tak dawno postanowił zmienić całe swoje życie i rozwieść się z pierwszą małżonką. Od razu ułożył sobie życie u boku Joanny Kurskiej.
Księża ochoczo pobłogosławili drugą, kościelną relację, a my mamy wrażenie, że od tego momentu unieważnianie ślubów zrobiło się w naszym kraju na swój sposób modne. Wygląda więc na to, że Jacek Kurski wyznacza w pewnym sensie trendy.
Jacek Kurski planuje kolejne dzieci
W marcu na świat przyszła pierwsza pociecha "młodej pary". Jacek Kurski wcale nie mówi jednak ostatniego słowa i chce, by Anna Klara Teodora miała w przyszłości rodzeństwo, z którym będzie mogła śmiało iść przez życie.
To wzruszający moment, gdy budzi się i staje na kolankach i mówi: "tata, tata, tata". To jest coś kapitalnego. Niestety, jestem rozpieszczającym tatą, ale gdzie indziej zaprowadzam dyscyplinę. W telewizji muszę być twardy, ale jednocześnie współpracujący. W domu odkładam twardą rękę i jestem bezbronnym tatusiem-misiem
- opowiada "Super Expressowi" zakochany w małej córce prezes TVP.
Pytany o to, czy chciałby jeszcze zostać tatą, odpowiedział z właściwą sobie pobożnością: "To Bóg decyduje, jak Bóg da, to przyjmiemy zawsze z radością" - twierdzi Jacek Kurski. Sądzicie, że to małżeństwo będzie jeszcze wielodzietne?
Oceń artykuł