Oceń
Jacek Kurski ma ochronę SOP. Taki przywilej należał się do tej pory osobom związanym z rządem lub takim, których ochrona jest konieczna "ze względu na dobro państwa". Tymczasem dawny konferansjer (głównie kabaretowy) Piotr Bałtroczyk - nie szczędzi prezesowi Telewizji Polskiej gorzkich słów.
Jacek Kurski został objęty ochroną SOP. Jak podkreślało TVP w specjalnie wydanym oświadczeniu - "przyznanie ochrony Prezesowi nastąpiło bez udziału Spółki". Ta decyzja wywołała spore kontrowersje w całym kraju. Jednym ze szczególnie oburzonych okazał się... dawny pracownik Telewizji Polskiej, Piotr Bałtroczyk.
Jacek Kurski ma ochronę SOP
Piotr Bałtroczyk znany był przede wszystkim z prowadzenia wydarzeń kabaretowych. Jak się okazuje - mężczyzna nie ma najlepszego zdania o Jacku Kurskim, pod którego "panowaniem" TVP weszło na zupełnie nowy poziom przedstawiania treści, zwłaszcza informacyjnych.
Jacek Kurski, szef szczujni, wyjątkowa kanalia, objęty ochroną SOP. Czyli dodatkowo cykor. Dajcie mu kierowcę z SOP, jest szansa, że w coś pie*dolnie
- napisał ostro Piotr Bałtroczyk na Facebooku.
Ten wpis podzielił internautów. Niektórzy poczuli rozbawieni, jak za starych, dobrych, kabaretowych czasów. Natomiast inni zwrócili uwagę na fakt, że nie należy nikomu źle życzyć - nawet, jeśli się odczuwa do danej osoby wyjątkową antypatię.
Powinni im wszystkim zapewnić ochronę na dłuuuuugie lata, taką jaką Ryba chciał zapewnić Jurkowi Killerowi.
Tak to jest kozakować, narobić sobie wrogów nawet na swoim podwórku, a potem chować się za plecami ochrony
- pisali ci należący do grona rozbawionych.
Waszym zdaniem ochrona SOP przyda się Jackowi Kurskiemu? Na nowej drodze życia z drugą, poślubioną w Kościele katolickim żoną - zdecydowanie lepiej czuć się bezpiecznie, nie mamy co do tego wątpliwości.
Oceń artykuł
