Oceń
Jacek Rozenek doceniany polski aktor ma od jakiegoś czasu poważne problemy ze zdrowiem. Artysta przeszedł udar, który mocno nadszarpnął jego kondycję. W swojej książce przyznaje, że do zdrowotnego dramatu doszło przez błąd lekarzy.
Wiadomość o tym, że Jacek Rozenek miał udar i w ciężkim stanie znalazł się w szpitalu, zelektryzowała fanów aktora. Szybko okazało się, że choć udar był rozległy, życie artysty udało się ocalić.
Jacek Rozenek dostał udaru... Przez błąd lekarzy?!
Początkowo aktor miał sparaliżowaną jedną stronę ciała i nie mógł mówić. Zmartwieni fani bardzo bali się, czy w ogóle wróci on jeszcze do zawodu. Na szczęście aż tak źle nie było, a artysta wciąż wraca do dobrej formy.
Widać jednak, że przeżył tę sytuację nie tylko fizycznie, ale również psychicznie. Jacek Rozenek napisał książkę o życiu po udarze, by rozliczyć się z trudną przeszłością, która mocno dała mu w kość. Przyznał w niej, że jego choroba mogła wynikać w dużej mierze... z błędu lekarzy!
"Pana serce jest w bardzo złym stanie. Serce jest uszkodzone, prawdopodobnie przez infekcję wirusową. W zasadzie kwalifikuje się pan do przeszczepu, a nie do leczenia. Ale u nas na przeszczep trzeba czekać średnio około pięciu lat" - cytuje w swojej książce pt. "Padłeś. Powstań. Życie po udarze" słowa lekarza.
Dlaczego zachorowałem? Mogę z dużą dozą prawdopodobieństwa stwierdzić, że życie zniszczyła mi źle leczona infekcja, która doprowadziła do choroby serca, a to bardzo mocny czynnik sprzyjający udarom. Miałem pecha
- podsumował smutno.
Mamy nadzieję, że od teraz już nigdy więcej żadna tragedia mu się nie przydarzy! Tego z całego serca życzymy.
Oceń artykuł

