Oceń
Wasze libido dostało kociokwiku podczas seansu „365 dni” na Netflixie? Oszaleliście widząc na ekranie seks i sceny erotyczne z Massimo, a cytaty z "365 dni" to wasze życiowe sentencje? W takim razie możecie już krochamalić odświętną bieliznę i zamawiać lubrykanty, bo Netflix zaprezentował sequel ekranizacji książki Blanki Lipińskiej. Jest już zwiastun filmu „365 dni: ten dzień”. Massimo i Laura wracają na ostro. Netflix może liczyć na imponujący wytrysk oglądalności...
Film „365 dni” powraca. Druga część o tytule „365 dni: ten dzień” już 27 kwietnia pojawi się w serwisie streamingowym Netflix. Jak zapowiada zwiastun, Massimo i Laura znów będą oddawać się erotycznym wygibasom. Na drodze ich miłości stanie jednak drapieżny Nacho (Simone Sussina). Powrócą też najlepsza przyjaciółka i powierniczka Laury, Olga (Magdalena Lamparska) oraz zaufany pomocnik Don Massima, Domenico (Otar Saralidze).
Zwiastun „365 dni”. Seks, sceny erotyczne i podobno fabuła
Netflix zapowiada, że sceny erotyczne będą liczniejsze i intensywniejsze, a seks najwyraźniej wręcz będzie tryskał z ekranu. Nie zabraknie zdrady, akcji i mrocznych sekretów. Sama Blanka Lipińska opisuje film jako „opowieść o kobietach, które bywają naiwne, ślepe, kochające i uczą się na własnych błędach". Czy w takim razie w seksualnym uniwersum Lipińskiej pojawi się kolejna scena gwałtu?
No dobra, nie oszukujemy się… kto oglądał „365 dni” dla fabuły? Wszyscy czekali przecież tylko na JEDNO…
Laura i Massimo znów są razem, gorętsi niż kiedykolwiek. Niestety, sprawy komplikują rodzinne więzi Massimo i tajemniczy mężczyzna, który pojawia się w życiu Laury, pragnąc zdobyć jej serce i zaufanie... za wszelką cenę – opisuje fabułę filmu Netflix.
Adaptacja drugiego tomu bestsellerowej serii powieści Blanki Lipińskiej z pewnością może liczyć na zatrważającą oglądalność. Przewidujemy jednak, że Złote Maliny posypią się jak deszcz.
“365 dni: Ten dzień" pozwala na nowo spojrzeć na dojrzalszą postać Laury, z pewnością nie brakuje również niespodzianek. Bardzo się cieszę, że mogłam wzbogacić rolę Laury i pokazać widzom tę postać z innej strony. Ta część sięga znacznie głębiej i mówi o relacji między dwojgiem kochanków, a Laura jest zdecydowanie silniejsza – zapowiada aktorka Anna-Maria Sieklucka.
Jestem niesłychanie podekscytowany tym, że fani wkrótce poznają dalsze losy Laury i Massima – w podnieceniu oczekuje Michele Morrone.
Jestem dumna. Dumna z siebie, ponieważ stworzyłam historię, którą teraz zna cały świat. Dumna z aktorów i ich zaangażowania w projekt. A także dumna z zespołu, który bardzo ciężko pracował nad tym filmem. Jedną rzecz mogę Wam obiecać, to jeszcze nie jest koniec – zagroziła Blanka Lipińska.
365 dni: Ten dzień | Oficjalny zwiastun | Netflix
Oceń artykuł
Tu się dzieje
