Oceń
Seksskandal rozrywa brytyjską rodzinę królewską. Królowa Elżbieta nie chce widzieć na oczy jednego z synów. Książę oskarżany jest o wykorzystywanie seksualne nieletniej dziewczyny.
Czarne chmury kłębią się nad brytyjską rodziną królewską. Nie dość, że królowa Elżbieta II podupadła na zdrowiu, to wiosną owdowiała, a latem dowiedziała się, że jeden z jej synów oskarżany jest o wykorzystanie seksualne nieletniej.
Mowa o księciu Andrzeju, który przed laty wykorzystać miał 17-letnią Virginię Roberts (dziś Giuffre). Kobieta w sierpniu poinformowała, że członek rodziny królewskiej był jednym z mężczyzn, którym miliarder Jeffey Epstein oferował nieletnie dziewczęta.
Książę wykorzystał nieletnią?
Jeffey Epstein przed laty został oskarżony o wabienie nieletnich dziewcząt ofertami pracy. Szybko okazywało się, że wykorzystuje je seksualnie i przekazuje swoim wpływowym przyjaciołom. Tak się składa, że w latach, gdy trudnił się sutenerstwem, kolegował się z księciem Andrzejem. Ten ostatni utrzymuje, że nigdy z usług Epsteina nie korzystał, a Virginii Giuffre (Roberts) nie zna. Problem w tym, że zostali razem sfotografowani.
Virginia Giuffre oskarżyła księcia Andrzeja o wykorzystanie seksualne. Miało dojść do niego w 2001 roku, gdy miała 17 lat. Teraz sprawa rusza do przodu - już wiadomo, że syn królowej Elżbiety II stanie przed sądem.
Książę Andrzej zostanie skazany?
W środę przeprowadzono przesłuchanie przedprocesowe, w którym uczestniczyli prawnicy księcia i Virginii Giuffre. Teraz przedstawiciele kobiety muszą do 29 listopada odpowiedzieć na wniosek obrońców księcia Andrzeja w sprawie oddalenia pozwu. Następnie druga strona ma czas do 13 grudnia na kolejną odpowiedź.
Wstępnie sędzia Lewis Kaplan ustalił, że proces w sprawie wykorzystania nieletniej rozpocznie się między wrześniem a grudniem 2022 roku. Dokładnej daty nie podał ze względu na pandemię koronawirusa. Książę Andrzej stanie przed sądem w Nowym Jorku. W sprawie zeznania składać ma 12 świadków.
Oceń artykuł