Oceń
Trzynasta edycja "Tańca z gwiazdami" w Polsacie startuje! Parkietowa partnerka najbardziej kontrowersyjnego uczestnika zdradza: Krzysztof Rutkowski nie umie tańczyć.
Kolejna edycja kultowego programu "Taniec z gwiazdami" rusza już w poniedziałek 29 sierpnia. Tradycyjnie w show pojawi się kilka "gwiazd", które podobno zdobyły gdzieś i czymś sławę, ale mało kto je rozpoznaje. Są jednak także i perełki, a wśród nich najsłynniejszy i obdarzony najbardziej niebanalną fryzurą detektyw-celebryta, Krzysztof Rutkowski.
Możliwe, że to właśnie on przyciągnie przed telewizory największą liczbę widzów. Czemu? Bo raczej nie kojarzy się z tańcem, wydaje się być wyborem dziwacznym i może wzbudzać sensację jak niegdyś Mariusz Pudzianowski (zawędrował aż do finału). A poza tym - czyż nie ciekawi Was, czy ma ruchy tak samo kanciaste, jak włosy?
Krzysztof Rutkowski (nie)umie tańczyć?
Krzysztof Rutkowski na parkiecie "Tańca z gwiazdami" pojawi się w towarzystwie Sylwii Madeńskiej, tancerki i uczestniczki innego telewizyjnego show - "Love island". Czy mają szansę dojść do finału? A może będzie tak, jak prognozują fani "Tańca z gwiazdami" i pożegnają się z konkursem już w pierwszym odcinku?
W rozmowie z Pudelkiem Sylwia Madeńska nie kryła, że trafił jej się bardzo twardy orzech do zgryzienia - Krzysztof Rutkowski z parkietem ma bardzo niewiele wspólnego. Ruchy ma drewniane i przypomni widzom koślawe pląsy Justyny Żyły? A może nie da się aż tak źle tańczyć i będzie od niej lepszy? Trenerka podchodzi do tematu z dużą dozą ostrożności, ale w finale raczej siebie nie widzi...
Tanecznie na początku było trudno. Widać, że nie miał nigdy do czynienia z tańcem, ale z dnia na dzień jest coraz lepiej. (..) Nie będzie z niego profesjonalnego tancerza, ale widzę jego zaangażowanie. Przychodzi na salę z chęcią. Dzięki "Tańcowi z Gwiazdami" zobaczymy Krzysztofa w innej odsłonie
- zapowiada tajemniczo Sylwia Madeńska w rozmowie z Pudelkiem.
Tancerka przyznała, ze póki co dobrze na treningach się bawią, "złapali fajny flow". - Treningi, jeśli jest taki kontakt kumpelski, są o wiele łatwiejsze - przekonuje. I zapewnia, że mimo świetnego kontaktu z partnerem nie ma mowy o żadnym romansie.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
