Oceń
Polsat stanął na wysokości zadania i wyemitował program tak żenujący, że pobili nawet Big Brothera. Grupa półnagich Polaków, na "wyspie miłości" szuka "prawdziwego uczucia", po drodze sprawdzając kolejnych partnerów i eksponując wysportowane wdzięki. Na ekranie codziennie, chwilę po 22.
Jak nisko można upaść w telewizyjnym show? Bardzo nisko. O szuraniu po dnie pełnym mułu świadczyć mogą ostatnie popisy półnagich uczestników Love Island.
Grupa przyodzianych jedynie w kuse stroje kąpielowe pań i panów, eksponujących naoliwione, spalone hiszpańskim słońcem mięśnie, walczy tam o "miłość". Po drodze wymieniają się parami, przed kamerami masują sobie pośladki i inne części ciała, a czasem znikają w "kryjówce", by później ze szczegółami opowiadać reszcie mieszkańców willi o erotycznych ekscesach.
Gnietli penisy na ekranie
Główne założenie programu, to jak najwięcej seksu, albo przynajmniej aluzji do niego. I właśnie dlatego producenci wpadli na "genialny" plan, by widzom pokazać... ugniatanie penisów. Postawili w jednym szeregu wszystkie półnagie damy, a one wzięły sprawy w swoje ręce. Każda z nich zawzięcie gniotła, nadawała kształt i cieszyła się dumna z siebie, tworząc kopię przyrodzenia swojego partnera.
To jednak nie koniec inteligentnej zabawy, pokazanej widzom na ekranach. Chwilę później gliniane penisy gnietli już panowie. Każdy z nich starał się jak najwierniej oddać to, co nosi między nogami. Efekty były różne, pewne jest jedno - ze zdolnościami manualnymi bardziej po drodze jest paniom.
Czujecie się zażenowani? Cóż, to dalej nie koniec! Uczestnicy - a jakże, dumni z siebie - porównali penisy pań i panów. A później, w zwolnionym tempie (serio), pobiegli oddawać się codziennej nudzie, poklepywaniom pośladków, robieniu makijaży i piciu. Cóż za ambitny program!
Ps. Dla odważnych, poniżej mamy zdjęcia.
Ps.2. Panom z problemami jak na ostatniej fotce, polecamy TEN tekst: Masz problemy z erekcją? Idź jak najszybciej do lekarza.
Oceń artykuł