Oceń
Margaret niedawno postanowiła zrobić sobie przerwę w karierze. Najwyraźniej nie wiąże się ona z typowym odpoczynkiem bowiem piosenkarka postanowiła zająć się budowaniem życia rodzinnego. Wzięła romantyczny ślub w Peru.
Margaret ślub postanowiła wziąć właśnie w Peru. Jej ceremonia była absolutnie specjalna i w niczym nie przypominała typowego, polskiego wesela ze śledziem i wódką na stole. Eteryczna piosenkarka wystąpiła w zwiewnej, białej kreacji, a na głowę założyła liście.
Margaret wzięła szamański ślub
Nie było przysłowiowej, polskiej wódeczki, ale za to młodzi spożywali tajemnicze napary, słuchali szamańskich pieśni i byli błogosławieni przez tamtejszych kapłanów. Wokalistka poślubiła swojego partnera - rapera Kacezeta, który to zrzucił niedawno winę za przerwę w karierze swojej ukochanej, na jej trudną współpracę z menadżerami.
Zaczynamy rok na grubo. Podczas kolejnej edycji Reconecction odbyły się warsztaty wokalne z Kacezetem i Margaret. Poza swoją pracą zawodową i osobistą podczas ceremonii miał także miejsce ślub z błogosławieństwem szamanów i warmi icaros, magicznymi pieśniami wiążącymi parę ze sobą. Finał w nocy, bez wódeczki, z zupełnie innym napitkiem
- mogliśmy przeczytać na facebookowym profilu Psychonauta Foundation.
Spodziewaliście się, że artystka postawi na tak nietypową ceremonię?
Oceń artykuł

