Oceń
Stan zdrowia Maryli Rodowicz uległ znacznemu pogorszeniu. Piosenkarka ma problemy z chodzeniem, przez co życie w wielkiej wilii stało się dla niej utrapieniem. Teraz rozważa sprzedaż rezydencji.
Maryla Rodowicz po głośnej sprawie rozwodowej stała się właścicielką rezydencji w Konstancinie, wybudowanej przez jej męża. Budynek prezentuje się oszałamiająco, a wnętrze willi zdobią między innymi krany ze złota.
Tygodnik "Rewia" przekazał, że piosenkarka rozważa sprzedaż swojego domu, gdyż zmaga się z coraz większymi problemami z chodzeniem. Posłuszeństwa odmawiają jej stawy i puchnące kolana, przez które nie jest w stanie wdrapywać się po schodach. Rodowicz nie ukrywa, że ostatnio całkowicie straciła formę.
Maryla Rodowicz sprzeda willę?
75-latka rozważała zakup windy, lecz nie ma na to pieniędzy. Jak sama niedawno przyznała, jej budżet znacząco ucierpiał z powodu pandemii, przez co teraz nie stać ją nawet na luksusowe zakupy w angielskich butikach.
Marylka myślała już o windzie, ale nie bardzo jest tam miejsce, by to zrobić. Poza tym to ogromna inwestycja, na którą jej nie stać. Maryla nie mówi o tym głośno, ale coraz częściej zastanawia się nad sprzedażą domu i kupnem apartamentu - mówił w rozmowie z "Rewią" znajomy Rodowicz.
Pomysł sprzedaży wielkiej willi popierają dzieci artystki. Co więcej, zakup jednopiętrowego apartamentu oprócz odciążeni stawów, znacznie ulżyłby portfelowi Maryli Rodowicz. Koszt utrzymania rezydencji w Konstancinie miesięcznie wynosi około 20 tysięcy złotych.
Oceń artykuł