Oceń
Maryla Rodowicz postanowiła wrócić do swojego trudnego dzieciństwa. Wirtualna Polska poświęciła królowej polskiej sceny obszerny artykuł. Jesteście wzruszeni tym, co przeżyła piosenkarka w młodości?
Maryla Rodowicz wiele w życiu przeżyła. Składa się na to nie tylko wielka kariera na scenie muzycznej, ale również wiele sytuacji z dzieciństwa, które u normalnego człowieka wycisnęłyby łzy z oczu.
Maryla Rodowicz wspomina lata dzieciństwa
Wirtualna Polska przytacza wypowiedź królowej polskiej sceny muzycznej i poświęca jej obszerny artykuł. Maryla Rodowicz wzruszyła się faktem, że w Zielonej Górze powstał mural na jej cześć. Z tego powodu opublikowała na Facebooku wyjątkowy wpis, w którym tłumaczy, dlaczego to miasto ma tak specjalne miejsce w jej sercu. Opisała też swoje wspomnienia z dzieciństwa związane z Zieloną Górą.
Uszczęśliwiło mnie miasto Zielona Góra decyzją zrobienia muralu z moją podobizną. Zielona Góra to miasto bliskie mojemu sercu, to miejsce moich narodzin. Niestety wyjechałam z Zielonej w wieku trzech lat, ponieważ NKWD (czyli radzieckie służby) aresztowały mojego ojca, opieczętowały dom i skazały moją rodzinę na wieczną tułaczkę
- przytacza słowa Maryli Rodowicz Wirtualna Polska.
W głowie gwiazdy zachowały się również nieprzyjemne obrazy, które przywodzą na myśl to, co dzieje się za naszą wschodnią granicą w Ukrainie. "Zapamiętałam stojący na ulicy czołg w drodze do przedszkola, potem jazdę pociągiem (chyba przez Wrocław) i zrujnowane domy. To było tak silne przeżycie, że przez całe dzieciństwo bawiliśmy się na podwórkach w wojnę" - opowiada artystka.
Współczujecie jej tych trudnych doświadczeń?
Oceń artykuł