Oceń
Marzena Kipiel-Sztuka znana z roli Haliny Kiepskiej w serialu Świat według Kiepskich zdecydowała się na wstrząsające wyznanie. Niejeden fan będzie miał łzy w oczach.
Marzena Kipiel-Sztuka od lat występuje w serialu Świat według Kiepskich na antenie telewizji Polsat. Aktorka ma ostatnio powody do głębokiej rozpaczy, odszedł bowiem jej kolega z planu. Cała Polska jest z resztą wstrząśnięta wieścią o śmierci Dariusza Gnatowskiego, serialowego Arnolda Boczka, który budził w rodakach ogromną sympatię.
Marzena Kipiel-Sztuka dołączyła się do napływających z całego kraju kondolencji i na swoim profilu na Facebooku opublikowała smutny wpis, dedykowany właśnie zmarłemu artyście, z którym łączyło ja życie zawodowe.
Marzena Kipiel-Sztuka boi się śmierci
Jak się okazuje, aktorka również nie jest w najlepszym stanie, chociaż chodzi tu bardziej o podejście do życia. Podzieliła się ze światem swoimi lękami, które w obecnej sytuacji pandemicznej są w pełni zrozumiałe. Marzena Kipiel-Sztuka bardzo boi się bowiem śmierci. Z tej przyczyny należy do osób szczególnie ostrożnych i w czasie panującego w całym kraju ataku koronawirusa - ona stara się zrobić wszystko, by nie złapać zakażenia.
Ludzie boją się tego, czego nie znają. Ja boję się śmierci. Może dlatego, że nie chodzę do kościoła. Staram się nie kusić losu. Jak przechodzę przez ulicę, to patrzę w lewo, potem w prawo, żeby nie przejechał mnie samochód. Jestem osobą zdyscyplinowaną i przestraszoną sytuacją pandemiczną. Nie było imprezy, bo jestem w grupie ryzyka, gdyż niestety palę papierochy okropne i wolę nie kusić losu
- mówiła niedawno artystka.
Mamy nadzieję, że tak duża ostrożność faktycznie uchroni Marzenę Kipiel-Sztukę przed zakażeniem. Przestrzeganie obostrzeń i rygoru sanitarnego to w dzisiejszych czasach absolutna konieczność.
Oceń artykuł
